Witam, Dzień Dobry

Ja dzisiaj chodzę do tyłu, no ale już bliżej niż dalej, ale aż mi niedobrze. Kurtka, piwa bym się napiła, chyba i ja polecę. Tabletki dzisiaj teoretycznie jeszcze powinnam wziąć, ale mi się tak chce.

Oczywiście wczoraj cały dzień dsiedziałam i dzisiaj dowiedziałam się, że połowa do poprawy. No nic. Mam na to trochę czasu więc luz. Chociaż jak znam siebie, to znowu zabiorę się za to za 5 dwunasta.

A u nas dzisiaj było przepięknie. Jak siedziałam tak dzisiaj na zajęciach a słońce świeciło, to nie odczuwając temperatury na zewnątrz, można było odnieść wrażenie, że jest co najmniej marzec-kwiecień a nie ostatni dzień listopada.

Wracajac, zrobiłam zakupy, zrobiłam szybki obiad i … doszłam do wniosku, że szkoda takiego ładnego dnia. Zapakowałam dzieci do auta i pojechaliśmy na jarmark

a tam zobaczyliśmy choinkę

kupiliśmy lizaki


mamusia wypiła kawę a my pobawiliśmy się piernikami

posłuchaliśmy całe PIĘĆ razy bajki o Roszpunce

przejechaliśmy się na karuzeli

i padliśmy …

Marti dla Twojego męża i dla wszystkich Jędrusiów wszystkiego naj

Martuśka, oby to było tylko przesilenie. Żeby nie zaczęło Cię coś rozbrajać … tfu, tfu, tfu

Chociaż oglądałyście właśnie Omenęę, mówiła coś o tym, że będziemy się źle czuć przez taką ciepłą aurę w grudniu

Chorobom mówimy stoanwczo NIE! !

Martuśka to faktycznie masz lenia, jak nawet nie chce Ci się pisać

Sosenka no to dzionek był mega udany fajne fotki, choinka piękna a co do poprawek to Ty może nie jesteś w tej połowie do poprawki? no to lecisz po te piffko?

Jestem szczęśliwa, moje dziecko też, widziała dzisiaj tatusia
Mężuś tak zapracowany był, że od wyjazdu nie mógł się nam pokazać, chociaż neta ma u siebie.
Pisk małej bezcenny , aż mi się łezki kręcą.
Jak już zaczął to poleci.

Sosenka, ale frajdę dzieci miały

rysia na pewno córcia się cieszyła jak zobaczyła tatę
marti możne dziewczyny oglądają kewina albo randkuja
sosenka śliczne zdjęcia

Oj lecę pod prysznic póki jeszcze mam siłę wstać:):)nooo oby nie choróbsko bo to nie czas na chorowanie:)
Lauren Ty jesteś usprawiedliwiona z lenia:)masz prawo i spij ile wlezie bo potem to już nie bedzie tak łatwo:):)

Gosik Kevin??? Już puszczają? Na którym programie ?

Rysia, fajnie że mała się cieszyła. Bo cieszyła się, tak? Nie była smutna? Bo to chyba tylko my tak wyczulone jesteśmy – my w sensie dorosłe- bo te małe nasze dzieciaczki chyba jeszcze na takim etapię, że cieszą się jak widzą. Bo pewnie nie do końca tak wszystko rozkładają na czynniki pierwsze jak my

Ale mam nadzieję, że dla Ciebie to było antidotum na wczorajszo-dzisiejszy melancholijny nastrój

Bo u mnie-muszę się wam przyznać- różnie bywa. Czasami dodaje mi to skrzydeł, daje pałera a czasami przygniata do ziemi

Martusia, to może zapodaj sobie jakąś mieszankę wzmacniającą żeby Cię na nogi postawiła i przegnała choróbsko:)

Sosenko, czasami tak już mamy… U mnie zdarza się, że po rozmowie smutam, bo uświadamiam sobie, że jeszcze musi minąć sporo czasu aż będzie obok mnie.

Kevin i u mnie. Lubię Kevina:)

Margoo nic nie mów o necie, bo mój dzisiaj tyle sie nawkurzał że masakra, skeyp w ogóle nie chciał sie połączyć…

Martuś idź zrób myju-myju, póki masz jeszcze chęci
Ja właśnie oglądam Kevina

Marti jestem jestem:)czytam wszystko na bieżaco, ale jakos z pisaniem kiepsko coś:(
U mnie do dziś dni fajnie leciały, nawet w czwartek zostałam zaproszona na pierogi do teściowej:):)hehe dziś troszkę się ciągnął dzień a to przez pogode bo nie chciało mi się wychodzić z domu, momentami robiło sie smutnawo, ale smski i telefoniki od Mężusia poprawiły humorek:)jeszcze ma zadzwonić:)

Ja oglądam The Voice a Talenta nagrywam bo tam rekalm dużo więc rano sobie jak nagrane to moge poprzewijać:):)

Rysia no to Gabrysia nadawałaby się z moją:)moja uwielbia disco polo:)ciągle spiewa”ja”czyli ona tańczy dla mnie heheh uwielbia też ostatnio mydełko fa:) no i piersi bałkanica ciągle spiewa :bedzie bedzie:)

inez to chyba wszystkie dzieciaczki uwielbiają disko polo moja córcia jak słyszy piosenkę ona tańczy to dziecka nie mam .

Inezko :* ciesze się ze już ok mi mój też humorek poprawił

Sosenko ma rację bo do południa neta nie mieli… mój mi pisał sms z tel kolegi ze nic nie działa…

Niunia nie ważne jak, ale ważne żeby kontakt byl Ty też dasz radę

A ja po rozmowie z mężem dostaje skrzydeł i zawsze mówię, że będzie dobrze