Dobry dzień:)

A mnie coś tutaj dawno nie było, ale ten tydzień tak szybko leciał, każdy dzień miałam wypełniony po brzegi ale dzis już spokojniej się zapowiada

u nas słoneczko było, ale się zmyło, nawet pokropił na nas deszczyk na spacerze zakupowym

Pospałyśmy dziś do 8 dawno tak późno nie wstawałyśmy, i co najlepsze mała poszła spać po 12 ale niespodzianka

Lokatorka co do siusiu to wciąż się uczymy dziś troszkę popuściła ale zawołała i dokończyła na kibelku

Marti ja też mam obiadek z wczoraj więc teraz spokojnie sie relaksuję przy kawce

Rysia no tak na działeczce tak miło czas się spędza jak człowiek się dotleni to i potem lepiej się śpi!!! W pon trzymamy kciuki!!!

Malinowa cóż powiedzieć suuuuper no i jutro już marzec

Miłegoooo

Dobry wieczór
Mi też dzień szybko zleciał, bilans zaliczony, później spacer a jeszcze później niespodziewanie odwiedziły mnie koleżanki i nim się obejrzałam była godzina 20.
Ale za to sobota i niedziela zapowiadają się nudno…o ile można się nudzić przy zbuntowanej dwulatce
Thecla jak Ty zaśniesz później po tej wieczornej kawce?
Inez Wasz deszczyk dotarł do nas wieczorem.
Rysia zaciskamy kciuki za małą Rysie w poniedziałek i czekamy na wieści.
Dobrej nocy!

Witam MARCOWO

My juz po sniadanku a i kawka juz wypita,promienie
sloneczne pukaja do okna

Lokatorka ja nie wyganialam deszczyku do Was,ale.mam
nadzieje, ze sloneczko dzis swieci i u Was

Thecla kawka tak pozno? O ktorej usnelas wczoraj?

Uciekam sprzatac mieszkanko

Milego i slonecznego dnia!!

witam
i już marzec miejmy nadzieje ze tak szybko zleci jak luty
rysiu trzymam kciuki za mała w poniedziałek
u nas tez ostatnio dni szybciutko zleciały
obiadek prawie gotowy ,popołudniu biorę się za dekoracje torcika dla chłopców
marti a to sobie będziesz oglądać samochód czy tatuś chce kupić
lokatorka jak córcia ,a co do dwulatek to nie mozna sie przy nich nudzić
miłego popołudnia kochane

Hejka
No i dzionek zbliża się ku końcowi nawet nie wiem kiedy zleciał autko nawet dzisiaj wysprzątałam a teraz czekam na koleżankę za niecałą godz ma być więc fajny wieczorek nam sie szykuje
Łączenie z Gazownią było trzykrotnie i humorek dopisuje

Inez mieszkanie pewnie błyszczy, cooo??? Długo ze ścierą latałaś? Ja dzisiaj miałam luz, wczoraj wszystko ogarnęłam

Fanko jak to fajnie to brzmi: ” ostatnia prosta” – mam nadzieje, że nie będzie się bardzo dłużyła i szybciutko ją pokonamy

Gosik tym razem wybór autka zostawiam mężowi, ja wybierałam nasze obecne, teraz daje mu wolną rękę, niech teraz On wybierze po autko jeździłam z tatusiem i oczywiście po jeździe próbnej – wizycie u diagnosty autko kupiliśmy

Lokatorka jak tam, zakupy się udały? Miałaś rację, że zostawiłaś małą u koleżanki, niech nabierze troszkę odporności mój weekend tym razem nudny nie jest koleżanka zostaje do jutra, a i jeszcze rodzice jutro mnie nawiedzą więc ani się obejrzę, a będzie już po

No dobra, pomykam jakaś sałatkę zrobić
Wszystkim miłego wieczorku życzę :*

Witam sobotnio

Pięknie było dzisiaj na dwórku
Aż się nie chce siedzieć w domku, no ale jak się goście zapowiedzieli to trzeba troszkę przy garach postać
Przynajmniej już druga niedziela z kolei będzie miła i radosna
Tydzień mignął jak nie wiem cooooo, szybcikiem i pędziekiem. Jeden dzień gonił drugi , aż z lutego weszliśmy w marzec

Lokatorka cieszę się , że córcia już zdrowa i trzymam kciuki za kontrolne badania !!

Fanko, no niby prosta, ale za to chyba najdłuższa !!

Malutka, Sosenka, Inez, Marti, Martusia, Gosik, Lauren, Telcia, Malinka, Niunia , Rysia, Soldier, PokeMON i całą resztę czytających – POZDRAWIAM !!!!

Iduuu dalej cosik robić

Dzień Dobry w marcu

I mnie tutaj całe wieki nie było i też jak soldier nie będę się powtarzać, bo u mnie taki sam młyn jak zawsze. No, przynajmniej od 19.01, bo wtedy zaczął się remont

Dzisiaj słońce pięknie świeci, cieplutko, prognoza dla Wrocławia przewidywała, ale mam wrażenie, że było cieplej. No i w tym jest problem – nie jakis wielki, ale dla mamy – znaczący. Jak ubrać dziecko na dwór? W zasadzie to taka pora roku, w której potrafiło być i śnieżnie i mroźnie a tu mamy 14-15 stopni i niby marze, ale … no właśnie. Wychodzi na to, że z kurtek, czapek, szalików zimowych wskoczymy od razu w letnio-wiosenne.

Zrobiłam sobie chwilową przerwę w placowniu na dworze, przyszłam napic się popołudniowej kawy, ale zaraz wracam.

NIe miałam jeszcze okazji napisać jeszcze tutaj – Lokatorka dużo zdrówka dla córci, mam nadzieję, że już nic tak nieprzyjemnego się wam nie przytrafi.

Malutka, kobieca intujcia, powiadasz? Ja tez już wydarłam kartki z kalendarza i na widoku został luty marzec i kwiecień, czyli następny 3-dzielnik będzie obejmował marzec-kwiecień i maj, no a póxniej +/- dwa tygodnie i juz będziemy w komplecie

Soldier, ładne cyferki My też lubimy, ale tak bardziej bez tych dwóch 0

Pozdrawiam wszystkich i wracam na placyk

Do później

Wieczorek

I po niedzieli
Goście zadowoleni, nakarmieni do domku pojechali , a i ciasto ze sobą jeszcze wzięli ,będzie do porannej kawki

Sosenko, no to dzisiaj tlenu i słoneczka troszkę łyknęłaś na tym placyku z dzieciaczkami

Lokatorka, chcesz – masz – przypominam
Inez, Czekająca, Lokatorka, Lauren, Enigma, Meer, Noemi, Libra_ba, Nonymka, Marti, Megann, Thecla, Stolarka, Asiek85, Martusia, Ala14, Beatrice ( nasze słoneczne tulipanki ), Madzikowa, Gosik85, Sosenkowa, Onyx, Maja123, Pociatka, Malinowa, Rysia, Marta22, Angel2013, Kasiaxx, Adzanti12, Karo, Lena83, Zanenta, Niunia, Malutka, Soldier, PokeMON – RESZTY NIE PAMIĘTAM !!! i sorki jak kogoś pominęłam

No to teraz iduuu na dymka

Witam poniedziałkowo

Kawkę dopijam właśnie
Na dworze pochmurno i wiaterek powiewa.
Kończę co mam kończyć i pomykam do miasta – kilka ważnych spraw do załatwienia , jakoś tak się skumulowały na poniedziałek , ciekawe dlaczego – ktoś wie ???

Gosik, no to wczorajszy dzień możesz zaliczyć do baaaardzo udanych dni z dzieciaczkami zawsze jest świetna zabawa i ta ich radość na uśmiechniętych buziach

Rysia ja też trzymam kciuki !!!

Kawy już nie ma, więc iduuuu !!!
Nareczka

Witajcie
Czy ja coś wczoraj pisałam, że mam dużo planów na ten tydzień i na pewno szybko minie?? No to nastąpiła jednak zmiana planów i najbliższe dwa tygodnie będziemy siedzieć w domu. Powód? OSPAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mała nawet nie ma dużo krostek ale pewnie jeszcze ją wysypie bardziej. Ale najlepsze jest to że ja chyba nie miałam ospy i się trochę boję bo podobno im człowiek starszy tym ciężej to choróbsko przechodzi.

Hejo
U nas dzisiaj brrr… zimno!!
Weekend zleciał mi szybko i fajniutko ale nowy tydzień zaczął się źle! – Marcel załapał zapalenie krtani na szczęście obyło się bez antybiotyku. hmm.. niby pogoda piękna ale zdradliwa..

Gosik super, że urodzinki się udały, dzieciaki pewnie zadowolone?

Lokatorka nie jesteś sama, my też mamy murowany tydzień siedzenia w domku :/ a jak Malutka znosi smarowanie? Mam nadzieję, że nie wysypie jej mocno :/

Martuśka no jakoś nie bardzo u nas oki :/ choróbska jakieś się do nas przyplątały ale mam nadzieję że szybko się wyleczymy

Lauren cieszę się?, że wszystko pozaliczałaś, teraz odpocznij i powolutku przygotowuj się na przyjście Filipka – przecież to tuż, tuż a jak się czujecie? Głaski :*

Margoo fajnie że niedzela zleciała w miłym towarzystwie, a ciacho pewnie smakowało skoro goście zabrali ze sobą a masz jeszcze trochę?? Rzucaj no kawałek

Sosenko no to teraz jak.rodzice są juz w domku, to główkę masz spokojniejszą, bo nie musisz martwić się co siostra wyrabia a jak tam widać już koniec robót czy jeszcze nie?

Rysia jak mała Rysia czuje się po zabiegu? Mam nadzieje, że była dzielna? Daj nam znać co i jak tulam Was mocno :*

Iduu małemu obiadek dać bo właśnie wstał
Miłego popołudnia :*

Witam po weekendzie

Chrzciny się udały, mała w kościele nie płakała, czasem tylko zapiszczała z nudów (ale się nie dziwię, bo kazanie nuuudne). Obiad był pyszny, prezent kupiłam odpowiedni, bo dostała multum zabawek. A tak będzie mieć pamiątkę.

lokatorka, Marti, inez kawa mnie nie bierze, więc od czasu do czasu wieczorem mogę wypić
lokatorka ZDRÓWKA dla córci :*
niunia Ty też nie daj się choróbsku, nacierasz plecki maścią? inhalacje też są dobre, wystarcza krople i miska z wrzątkiem

Dzień dobry

Mogę odetchnąć. Już po, mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie odwiedzimy lekarza i szpitala.
Mała walczyła dzielnie, szarpała się i wiła, podczas zakładania wenflonu. Najgorsze uczucie było, jak Ryśka ode mnie zabrali.
Tym razem, spokojniej wybudzała się z narkozy.
Oczko ma spuchnięte i wycieka ropa z krwią, ale czujemy się dobrze – ona fizycznie, ja psychicznie;)

Teraz posiedzimy w domu, zeby żadna infekcja się nie wdała.

Chorym życzę zdrówka, pozdrawiam:*