Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, XIV zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152430 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 394 - Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16 - Najnowszy: 22.04.2014 20:19 - Marti
Autor Wiadomość

soldier'72

Posty: 211

witam
mam złe wiadomości dla tych co załadowały coś czekoladowego do paczek.
u nas jest wspaniała pogoda, prawdziwa afgańska wiosna, ale dla paczek, które już czekają w Bagram na przerzut do FOB Ghazni to będzie ciężki i topliwy czas. moja też tam jest.
nasze będziemy na dniach wysyłać, trafią do Warszawki i na pocztowo do was.
jakie tu śliczne góry, zwłaszcza w tak mocnym słonecznym świetle.
51
pozdrawiam cieplutko

Wróć na górę

lokatorka

Posty: 311

Witam wszystkich :)
Sosenkowa najważniejsze, że jesteście w końcu u siebie. Super, że podołałaś temu wszystkiemu bo na pewno łatwo nie było. Tak trzymaj a z tym światłem może jakoś coś się da zrobić bez większy rewolucji w ścianach, są jakieś szanse?
Martusia zdrówko najważniejsze, podjęłaś słuszną decyzję.
Margoo moja córa dziś obudziła się z katarem też :( do tego stan podgorączkowy, zobaczymy co się z tego wykluje, oby nic.
Inez tak okna, chociaż jedno może się uda.
Thecla no nasza Rysia coś zapomniała o forum ostatnio, ale może się niebawem odezwie.
Malinowa czekamy na relację!!!!
Soldier fajnie że pogoda dopisuje ale szkoda tych czekoladek ;/ ale zjedzą się pewnie i tak ;)
Pozdrawiam wszystkich !
No a poza tym to u nas tak jakby też cyferka tylko aż się wierzyć nie chce, a przygotowań jeszcze trochę zostało.

Wróć na górę

betisuw78

Posty: 734

witam serdecznie ja tu tylko goscinnie czasem lubie was podczytywac bo jestem VIII :)

dupa tez moje ulubione slowo bo ostatnio wszystko mam w dup… :) i nie dziwie sie ze mam wielka :P
na szczescie w tydzien zgubilam dwa kilo i jestem z siebie dumna a co :P P

Wróć na górę

lauren

Posty: 437

Witam :)

Ostatnio ucieka mi dzień za dniem, niby dobrze, w końcu o to chodzi, aby ten czas biegł tak szybko w naszym przypadku. No ale dwa “oczekiwane dni” zbliżają się wielkimi krokami, a ja mam wrażenie, że ciągle jestem z wszystkim gdzieś w tyle. Do tego strach miesza się z przerażeniem, a fascynacja z podekscytowaniem. Totalna mieszanka wybuchowa :)

Do tego zdrowie ostatnio nie takie jak powinno być, ale chyba nie tylko u mnie, niestety.

Malinko, mam nadzieję, że JUŻ możemy cieszyć się Twoim szczęściem. Zapewne nie będziesz miała czasu, aby napisać, dlatego liczę na to, że to JUŻ jest JUŻ :)

Telcia, Twoja praca rzeczywiście dość specyficzna. To czy zadzwonią to jedno, ale przede wszystkim tak jak pisze Margoo, czy Ty chcesz tam pracować?

Niunia, gdzie jesteś? ;)

Mała, Beti, Agawa – fajnie, że wpadacie do nas. Za kilka miesięcy i my będziemy tak wspominać i odwiedzać kolejną zmianę… Pod warunkiem, że tutaj taka będzie ;)

Sosenko! Przygód masz co nie miara, ale przynajmniej jesteś na swoim i chociaż spotkasz się zapewne jeszcze z niejedną przeszkodą, to ta świadomość, że to Twoje, że stworzyliście takie miejsce dla Was, dla dzieciaków powinna Ci to wynagrodzić. No ale muszę przyznać, a zarazem powiedzieć, że Cie podziwiam i rozumiem… Kobieta wykańczająca bądź remontująca mieszkanie bez męża, to totalne nieporozumienie! Teraz już rozumiem o co Ci chodziło z tym, że udajesz, że wiesz o czym do Ciebie mówią, a tak naprawdę nie masz zielonego pojęcia ;)

No i muszę kończyć, bo mam randkę, a nie wiem jak będzie później, a miałam tyyyle jeszcze napisać. Ale wiadomo, randka wazniejsza ;)

Pozdrawiam!!! :)

Wróć na górę

Marti

Posty: 1870

Dzień dobry! ;)
No i kolejny kwietniowy weekend, suuuuuper!! bo coraz bliżej do powroty Naszych :D
U Nas naliczniku “48″ :D
Za oknem w końcu piękne słoneczko i mam nadzieje, że deszcz już nas dzisiaj nie nawiedzi, bo ileż można siedzieć w domku?
No i totra dzisiaj trzeba machnąć, bo mój szkrab ma jutro gości :)

Sosenko, spoko nic się nie dzieje, tak myślałam, że masz ogrom pracy, ale ważne że już na swoim :) teraz wiesz że inwestujesz w Wasze :) a spanie na materacach to chyba dla dzieciaków frajda, co nie? Ale da się wszystko wytrzymać, a jeszcze troszkę mężuś będzie z Tobą/Wami to już całkiem będzie miodzio :) ściskam!! ;*

Martusia dzisiaj kawkę mam na stoliku, przyłączysz się?? :) bo oststnio jakoś nie mam czasu na siedzenie na necie, wiec dzisiaj jest okazja ;) jak sie czujesz dzisiaj?? Mam nadzieje, że lepiej :* zdrowiej szybko ♡♥

Inez, a Ty już motyle pewnie w brzuchu masz?? Bo przecież dzieli Was tylko parę godzinnnn :D normalnie cieszę się razem z Tobą :* ♡♥ a wszystko już gotowe na przyjazd?? Już zdrowe jesteście, mam nadzieję?? :*

Soldier, oj tam, nawet roztopione da się zlizać!! :D :P ważne, że paczucha jest!! U nas znowu pogoda w kratę, raz dogrzewa, a na drugi dzień zimnica jak nie wiem co!! Pozdro!

Lokarorka a jak u Ciebie z przygotowaniami? Bo Ty też lada moment witasz męża, jak supcio!!, aż nie można uwierzyć, że to już :) a jak malutka sie czuje? Kurde, bo mój jakoś pokaszluje :/ Tulam Was mocno :**

Betisuw!!! Hejaaaa!! Jak miło zobaczyć znajomy avek :* no gratki, w tydz 2 kg, fajno, ja też walczę z kg ale jakoś oststnio mi to opornie idzie, a do powrotu coraz bliżej :D

Mała, Agawa, wpadajcie kiedy chcecie, bo jak sie mówi, w kupie raźniej :) a ja juz jedne wspomnienia z powrotów i misji mam, więc ciekawi mnie jak teraz będzie?? Bo ostatnim razem było mioooodzioooo!!! :D

Lauren, no super, że dni uciekają, a takie mieszane uczucia to na pewno będą towarzyszyć Ci do końca :) a jak się czujesz? Spakowana jesteś już do szpitala? Buziam i głaskam brzusio :*

Malinko jak tam u Was?? Chwal sie nam tutaj ;)

Gosik jak sytuacja u Was, wyzdrwiał mały czy jeszcze gorączkuje??

Margoo, Malutka a co tam u Was? Przygotowania do powrotów już zaczęte??

Margoo przygotowania jak na razie w głowie :) przed świętami jadę menu ustalić, a po swietach reszta… normalnie jakiegoś stresa mam i martwię się jak to wszystko wyjdzie :/ no ale muszę to jakoś ogarnąć, nie mam wyjścia :D

Ależ się rozpisałam :) pije kawkę do końca i biorę sie za pieczenie :)
Miłego dnia!! :)

Wróć na górę

Margoo

Posty: 807

Witam piątkowo :)

Dzisiaj słoneczko świeci od rana :) , choć w nocy przymrozek był.
Katarzysko jeszcze nie chce odejść i nikt nie chce go ode mnie nawet za darmoooooche ;)
Kawka prawie juz spita, jakoś tak dzisiaj szybko upłynniła się :)
Paczuszka już we właściwych rączkach :)
Niespodziewajka udała się :)

Marti, no wiesz mama zawsze wszystkim się martwi, ale zobaczysz jak nadejdzie już ten dzień , stres pójdzie w inną stronę, a Ty w inną :) :) I tylko będziesz się cieszyła z tego pięknego i uroczystego dnia :)

Lauren, nie ważne, że czujesz iż jesteś gdzieś w tyle z wszystkimi przygotowaniami czy czymś innym. Ważne , że coraz bliżej czas przybliża Cię do najwspanialszych i radosnych dni :) :) I wierzę Ci, że jest u Ciebie – totalna MIESZANKA WYBUCHOWA :) :)

Lokatorka mam nadzieję , ze nic poważnego nie wykluje się u córci, dość już tych chorób MAMY !!! czas na odpoczynek od nich :)

Malutka, a Ty gdzie się zapodziałaś, cooo ?? :) :)

Martusia jak tam plecki, już lepiej ??

Inez – mooooootylki fruwają ??:) :)

Sosenko, pewnie zajęta jesteś zakupami i takie tam cooo ?? :)

Gosia, trzymam kciuki, aby dzieciaczki już nie chorowały ! :)

Malinka ??? zajęta małżem ?? :) :)

Telcia, jak tam jest nowa praca ?

Normalnie same fusy zostały mi w kubku, a ja dalej szukam tam płynnej kawki :) ;)

No dobra nie zanudzam, iduuuuu już :) Nareczka :)

Wróć na górę

gosik85

Posty: 154

witam
marti u nas na liczniku 33 jak się nic nie zmieni
a co do tortu na pewno wyjdzie piękny i smaczny synuś będzie zadowolony
malinka ty już chyba masz męża przy sobie
sosenko w końcu na swoim jesteś a powoli wszystko ogarniesz najważniejsze ze już na swoim
inez ciesze się ze już bliżej masz mężusia
lokatorka zdrówka dla córci
lauren kochana jak ty się czujesz buziaczki dla Filipka
martusia mam nadzieje ze już lepiej u ciebie
margo no widzisz nikt nie chce wziąć od ciebie tego kataru
malutka jak u ciebie Madzia
u nas już synkiem lepiej gorączka znikła
mam nadzieje ze już nie przyjdą do nas żadne choróbska bo już limit wyczerpany
paczuszkę mężuś dostał bardzo szczęśliwy jest
miłego popołudnia wszystkim zycze

Wróć na górę

thecla

Posty: 313

Witam i ja w piątek,

póki co pogoda się poprawia, świeci słoneczko. Z pracą jeszcze nic nie wiem :/ Kot jest wredny, za nic wyczucia. Ciesze się że paczuszki już dotarły do bazy i adresatów. Chłopy będą mieli na święta jakieś przysmaki z Polski :)

soldier pogoda dopisuje to niedługo zaczniecie pracować nad opalenizną ;)
sosenko fajnie, że się odezwałaś, trochę przygód miałaś, ale będzie co opowiadać i wspominać, tylko szkoda kaucji (mieszkanie na wynajem powinno być ubezpieczone i z to ubezpieczalnia powinna pokryć straty)
martusia dbaj o plecki, bierz lekarstwa i kuruj się!
lokatorka zdrówka dla córci
betisuw zapraszamy do pisania
lauren Margoo chciałam, ale pojawiły się wątpliwości, jednak jakby pojawiła się szansa to na pewno bym się podjęła tej pracy

http://www.youtube.com/watch?v=lndc0wmhuFY w krzywym zwierciadle raz jeszcze :D

Wróć na górę

inez

Posty: 1054

Witam w sobotni poranek !!

Kawkę popijam właśnie sobie :) Corcia je śniadanko więc chwilka wolnego jest ;)

No cóż, motyle są są, nie inaczej ;) ale jeszcze pofruwają sobie w moim brzuszku chyba do maja ;/ to i tak w sumie już nie daleko ;)

Martii udanej imprezki a właściwie dwóch imprezek ;)

Martusia jak tam, czemu zabrali Ci neta?mam nadzieję, że szybko Go oddadzą ;) jak ze zdrówkiem?Tulam :*

Lauren no i dobrze, że czas leci tak szybciutko ;) o to chodzi ;) i w sumie nie masz co się martwić przygotowaniami, bo wiesz Ty i tak będziesz miała dla męża najwspanialszą niespodziankę ;)

Lokatorka jak córcia, już lepiej troszkę ? I miałyśmy mieć jednocyfrową liczbę heheh byłą tylko szkoda, że tak szybko się zmyła :D

Gosik no limit chorób to już wyczerpaliście, nie ma co, jakby znowu pukała choroba do Was to nie otwieraj drzwi, albo odtwórz i daj mocnego kopniaka ;P Oj mężuś to zadowolony na maksa z paczuszki :D

Malinka Ty już na pewno zajęta mężem jesteś :D ale skorbnij tutaj w wolnej chwili :)

Kończę bo córcia woła..

Miłego dnia :)

Wróć na górę

malutka23

Posty: 154

Dobry wieczorek:)

Widzę ze im bliżej konca to forum pustoszeje, i chyba odzywaja się najwytrwalsi:) jeszcze małżów nie ma a już się wykruszamy.

My przymusowo siedzimy w domku bo zostalam pokonana przez alergię, musza pylic drzewa na ktore jestem uczulona, a karmiąc Madzię nie moge brac lekow wiec siedze i smaram, i tre swedzace oczyska:)i ciesze się ze do magicznej daty jeszcze troche bo szału nie ma hehe zartuje, nawet w takim stanie z przyjemnoscia powitałabym swojego Kociaka.
Tym które już się cieszą mężami odrobinkę zazdroszczę, tym co jeszcze czekają zycze cierpliwosci, i zebyśmy wszystkie dały rade, nie ma co upadac przed sama metą, więc wszystkie smetne nastroje, czy doły dziewczynki gonic, dałysmy rade tyle czasu to i teraz zniesiemy tą, co raz większą i co raz bardziej doskwierającą tesknotę. I Naszemu Rodzynkowi równiez zyczę wytrwałosci bo zapewne i On juz przebiera nogami i bardzo by chcial juz znalesc sie posrod swoich kochanych, najblizszych.
Tym które się rozczarowały, zmianą daty, na nie korzysc oczywiscie zycze by odnalazły siły na nastepnych kilkanascie dni, i odzyskały rownowage i spokoj :) To jest już ten czas, kiedy chyba nie ma dnia, by choc przez chwile nie przeniesc się myslami do chwili kiedy ujrzymy swoich mezulkow, te przyjemne i cieple pelne milosci powitania, i pierwsze dni, niczym miesiac miodowy, napewno ciekawy bedzie taki powiew swiezosci w zwiazkach, bo obie strony zdarzyły porzadnie się za soba stesknic, i nam i facetom brakuje zwyklych codziennych sytuacji, rzeczy które się robi wspolnie. Ja co prawda mam niezłą konkurencje, bo przeciez tatuś w dzien powrotu pozna swoją cudowną córeczkę, napewno bedzie to wzruszająca chwila dla nas, i juz to widzę ze to Ona bedzie numerem jeden, przynajmiej przez jakis czas, ale nie dziwie się ja już się cieszę tym naszym Słoneczkiem ponad trzy miesiące to i Jemu się należy tym bardziej że ciezko nadrobić stracony czas, ale wierze ze przed nami same radosne dni:)

Witam milutko nowe osóbki:)

Sosenko… uściski dla Ciebie, z taką porządną dawka pozytywnej energii, zebyś miała siły zmierzać się ze wszystkimi kłodami jakie los Ci rzuca pod nozie :( Jeszcze troszke i mam nadzieje ze te nieprzyjemnosci beda tylko niemiłym wspomnieniem, odsapniesz, i bedziesz się cieszyc koncikiem, ktory doskonale stworzylas. <3 <3 <3 <3 Jestes niesamowicie dzielna, i choć napewno nie raz masz wszystkiego dosyc, to wsystarczy ze sobie po dupujesz, i lecisz dalej:)

Lauren, korzystaj z ostatnich dni błogiego spokoju, choc zapewne juz jestes zmeczona takim funkcjonowaniem, bo zapewne brzusio juz Cie ogranicza, ile mozesz wypoczywaj, bo jak juz Filipek się pojawi to przespana nocka bedzie tylko marzeniem, przynajmiej przez pierwsze miesiace:) posmyraj brzuszek od Ciotki forumowej:)

Pozdrawiam wszystkich, zyczac miłego wieczorku, przyjemnej niedzieli, oby szybko nam przeminela i pełne optymizmu i radosci zaczniemy kolejny tydzien i zawsze to blizej maja:) buziolki:*

Wróć na górę

inez

Posty: 1054

Witam niedzielnie :)

Mimo że pogoda za oknem byle jaka mam nadzieję, że zleci wszystkim przyjemnie.

Malutka oj to współczuje alergii ;/ wiem, że to okropne jest ten ciągły katar i swędzące oczek;/ dobrze, że pogody nie ma fajnej więc nie jest żal siedzieć w domku!

Ja nie rozczarowałam się datą ;) to już druga misja więc wiem jak to jest z datami, chociaż nie powiem jęk zawodu był ;/ a do maja przecież już tylko 2 niedziele lub jak kto woli 18 dni :D więc co to jest?? :) to przecież już tuz tuż :D

Myślę, że wszystkie damy rady, bo w końcu jesteśmy silnymi Czternastkami :) więc nie może być inaczej!!

Przyjemnej niedzieli mimo iż pogoda nie rozpieszcza dziś ;)

Wróć na górę

Margoo

Posty: 807

Hej, hej, helooooł niedzielnie :)

Obiadek się produkuje, dzisiaj leczo z ryżem :)
Co prawda dziecię nie lubi chwastów ale coś tam w sosiku się przemyci :) , no właśnie dziewczynki powiedźcie jak to jest ?? , że to moje dziecię nie przepada za chwastami – warzywami :) , a jak wcina duuuurnego hamburgera to zjada wtedy cebulę, paprykę, kapuchę itd ?? :) ;) i nic mu w buzi nie rośnie :) !!
No i bądź tu mądry człowieku i pisz wiersze :)

Co do pogody, to u mnie jest ciepełko i słoneczko świeci, więc nie narzekam :) choć za pewne będzie to leniwa niedziela i takiej dzisiaj nie lubię. Ale co zrobić, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) , a trawa do skoszenia czeka i kosiarka wyrywa się do pracy ;)
Katar jeszcze mnie przytula :) , ponoć nie leczony trwa siedem dni, a leczony tydzień ;)

Muszę zamieszać łychą z/w :)

Zamiąchałam, a moje oczęta nie mogły znaleźć koncentratu pomidorowego w lodówce, jakieś klapki mam na nich, czy ktoś przykrył go ogonem ? :)
Pewno jedno i drugie :)

No dobra już nie zanudzam, iduuuu na szybkiego dymka i do miąchania :) wracam.

Przyjemnej niedzieli życzę :) :)

Wróć na górę

thecla

Posty: 313

Witam,

słoneczko raz się pokazuje a za chwilę chowa się za chmurką, wieczorem wybieram się z mamą na koncert duńskiego kwartetu.

Tak mnie oświeciło ostatnio, że mamy kwiecień i to zaraz połowę miesiąca jeszcze. Więc rotacja już trwa, w niejednym domu już radość zagościła i będzie można spędzić rodzinne święta. Reszta dziewczyn prawie wita się już z gąską, trwają porządki i przygotowania, piękny okres oczekiwania.
I mam takie osobiste odczucie, że te 6 miesięcy bardzo szybko przeleciało. Chociaż gdybym oczekiwała na Zielonego, tak jak Wy, to pewnie, by mi się to wlekło niesamowicie.

malutka oj potrafi wymęczyć taka alergia, a jeszcze bez leków to sobie nie wyobrażam, ale dla maluszka się poświęcasz :*
Margoo dobrze,że daje się coś przemycić zieleniny :)

Wróć na górę

lokatorka

Posty: 311

Witajcie :)
No tak z kilku dni zrobiło się kilkanaście albo i więcej, ale niestety można to było przewidzieć, szkoda, wielka szkoda, ale nic nie poradzimy.
Palma poświęcona, za tydzień Święta, później jeszcze jedna niedziela i majówka, ciekawe czy już wspólna z Mężem…?
Thecla moje 8 m-cy zleciało też niby szybko ale to się tak dopiero teraz wydaje, a ta końcówka to się ciągnie okropnie i nie wiem jak dla Was ale dnia mnie to najcięższy okres :(
Margoo u mnie też leniwa niedziela i też nie lubię takich. Smacznego obiadku.
Malutka współczuję alergii, ale może niedługo odejdzie w siną dal, z resztą po deszczu chyba lżej, co?
U nas się właśnie rozpadało.
Nonymka, Malinowa a jak u Was??
Miłego popołudnia :)

Wróć na górę

fanka szefa
(Moderator)

Posty: 3789

Hey:)

Widze nowiuśki jeszcze w pieluszce wątek XV zmiany:)
Ostatnia zmiana zawita w naszych forumowych progach.

Wy już zapewne powolutku,powolutku szykujecie się do powrotów:)
Święta miną i zleci migiem do majówki a potem to już siiiuuu na lotnisko:)
I pomyśleć ze ostatnie tygodnie spędzę z wami,zleciało.
Pozdrawiam was i do następnego zapukania.

Wróć na górę

sosenkowa

Posty: 736

Dobry wieczór :)

Piszę szybciorem, bo mi się zaraz internet skończy ;)

U nas nadal moją ulubioną częścią ciała są jego tylne 4 litery – czyt. dupa ;)

Moja najmłodsza siostra w piątek miała zabieg usunięcia woreczka żółciowego i od tamtej pory lezy na OIOMIE, podejrzewają uszkodzenie trzustki, rodzice byli, ale dzisiaj już pojechali no i będę musiała jeszcze ją w szpitalu poodwiedzać. W piątek ez zostałam zaalarmowana telefonem ze spółdzielni, że leje mi się z mieszkania i zalewam klatkę schodową, odłączyli nam wodę, przyjechał fachowiec okazało się, że trzeba skuwac płytki z geberita, bo pękło kolanko, ale w sobotę udało się naprawić wszystko, położyć płytki i woda już jest, także wszystko wróciło do normy ;) Alba dla Miśka już się szyje i wizja komuni zbliża się wielkimi krokami ;)

Lauren, na pewno teraz i u Ciebie szał pał, ale jeszcze troszkę i się rozpakujesz i radości nie będzie końca. Zdrówka, cierpliwości i siły na tej ostatniej prostej.

Lokatorka, no to rzeczywiście nie jest miło gdy coś, co miało być już tuż tuż, znienacka się oddala. Na pewno mi byłoby przykro i Tobie też zapewne nie jest przyjemnie, ale dobrze, że masz do tego takie zdrowe podejście. Mam nadzieje, że córcia zdrowa i jeżeli do tej pory nic się nie wykluł, to będzie już spokojnie .

Malutka, Ty mój zasmarkańcu :* współczuję, naprawdę nie jest to przyjemne chodzić z czerwonymi i swędzącymi oczami i pociagać nosem. I pewnie nawet nie przedzie jak ten katar Margoo, leczony czy też nie. Ale co do tatusia i dzieci, szczególnie waszego młodszego słoneczka – masz całkowitą rację, niech się nią/nimi nacieszy. Na pewno będą to chwilę bezcenne.

Margoo, powinnaś swojemu dziecku serwować obiady w papierkach do hamburgerów ;) Może to siła sugestii, że w bułce warzywka w zęby nie kłują ;)

Inez, i u was widzę mała zmiana planów i znowu trzeba oddechnąć przed ponownym wstrzymaniem oddechu. Oby te ostatnie kilka-naście dni szybko zleciały i żebyście szybciorem mogli sobie paść w ramiona :)

Marti Ty już pewnie 1000 lat świetlnych przede mną z przygotowaniami do komunii. Coś sobie już do ubrania wymyśliłaś? Kupujesz coś wyjściowego czy przeszukujesz szafy w poszukiwaniu stosownej kreacji?

MArtuśka, mam nadzieję, że lepiej się już czujesz. Jak tak badania, już po ? Bo chyba coś mi umknęło. Zyczę Ci, żebyś w środku – prześwietlona rentgenem – tak samo pięknie i zdrowo wyglądała jak na ”zewnątrz”. Ściskam.

Teraz i my na paczki czekamy, co nie? Ciekawe czy do świąt zdąży do mnie dotrzeć ;)

U nas na liczniku 54 i pozwolę sobie na małą retrospekcje :) Już chyba zawsze ta jesień i zima 2013/2014 kojarzyć mi się będzie z cudownymi wieczorami spędzanymi z wami. Ze wspólnym oglądaniem telewizji, wychodzeniem na dymka, tym naszym poznawaniem się, spotkaniami przy okazji paczek i tymi wszystkimi cudownymi chwilami,których mimo tych niesprzyjających okoliczności – braku obecności naszych połówek- dużo mi dostarczyłyście . Dziękuję wam za to, bo na pewno dużo ciężej bym to zniosła.

Mam nadzieję, że i na tej końcóweczce będziemy razem i jeszcze -oczywiście mniej – ale całkiem miło ten pozostały czas spędzimy :*

Dobrej nocy, dziewczynki i Panowie :*

Wróć na górę

Marti

Posty: 1870

Dzień dobry!! ;)
No i sie rozpadało i do tego wieje :( a planowałam dzisiaj spacerek!! No trudno, pomęczymy sie w domku… urodzinki się udały, było superowo, no ale nie obyło sie bez guzów na głowie :/ szczerze powiem, że weekend zleciał mi nie wiem kiedy i nawet nie odpoczełam :/

Margoo ja mam nadzieję, że stres pojdzie w kąt, bo nie wiem jak to przetrwam, ale liczę na to ze będzie dobrze :) u mnie szał komunijny już trwa ;) alba i to co potrzebne starszakowi do ubioru prawie już mam, zostały tylko buty :) widzisz, Twój synio to chociaż chwasty je te w papierku, a moj nie tknie wcale, wiec to już coś, za to mlodszy wsuwa wszystkie warzywa :)

Gosik trzymamy kciuki aby zostały te 33 dni :) a torcik był pyszne, ciocia pytała czy kupowałam, smakował wszystkim :)

Inez oj wykończyły mnie te 2 imprezki, szkoda ze wszystkich na raz nie udało sie zmieścić :) motylki niech fruwaja i nabierają mocy, bo później bedzie sie działo :D :D Kochana przetrwałyśmy te pół roku, to i te 2-3 tyg nas nie zbawi, wiadomo, że chciałybyśmy JUŻ ale niestety musimy cierpliwie czekać :)

Malutka współczuję tego zawalonego noska i zapuchnetych oczek :( teraz kwitną trawy niestety :/ ja też mam alergie, jak byłam mlodsza byla nie do zniesienia, teraz jakos raz na jakis czas kataru dostaje wiosennego, najgorzej miałam jak kwitły topole :/ konkurencje to prawda do powitań masz, ależ taką słodziutką malutką kruszynkę, w której tatuś na pewno zakocha się od pierwszego wejrzenia :D tak jak wszędzie, najpierw dzieci później my :)

Lokatorka Tobie też się wszystko pogmatwało , ale pamiętaj że masz nas i na pewno ten czas oczekiwania jakoś przyjemniej zleci :) tuuulam mocno :*

Sosenko to jak to sie stało, że siostrze uszkodzili tą trzustkę?? Masakra zawsze coś … czy nie może już być lajcikowo, zebyś mogła nacieszyć sie nowym mieszkankiem?? Jeszcze to pęknięte kolanko :( dobrze, że już wszystko opanowane :) tak, nasz komunia zbliża się wielkimi krokami… no a ja to musze jechać na zakupy i coś kupić, bo jakoś nie widzę się w tym co mam w szafie :/ tylko jakoś nie mogę się zebrać ;) mnie też będzie miło wspominać wieczory spędzone z Wami, tak jak wspominam moje kochane ÓSEMKI :) i na pewno tą końcówkę przetrwamy razem!! ;)

Martusia a Ty gdzie się podziewasz?? Jak Twoje plecki i samopoczucie?? Pisaj tu szybko jak po kontroli??

Thelcia a Ty jak tam z poszukiwaniem pracy? Idzie cos do przodu czy nie bardzo??

Lauren, spakowana już do szpitala?? Bo to przecież chyba ostatania prosta?? Jak się czujecie? Tulam Was :* Uwielbiam zapach takiego maluszka :)

Soldier, pokeMON juz się pakujecie powoli?? Jeszcze troszkę i w końcu koniec :)

Na liczniku 45 :D :D

Ściskam Was wszystkich!! :*

Wróć na górę

lokatorka

Posty: 311

Dzień dobry :)
Pada i pada dziś – masakra!
Marti guz szybko zniknie, najważniejsze że imprezki się udały i Mały zadowolony :)
Malutka jak Ci? Lepiej coś? A jak Maleństwo?
Sosenkowa trzymam kciuki za zdrowie Twojej siostry! I niech to kolanko będzie już ostatnią awarią w Waszym nowym gniazdku, przynajmniej na jakiś czas bo już Ci chyba wystarczy wrażeń ;)
Martusia jak u Ciebie?
Niunia dawno nie pisałaś, co u Ciebie?
Malinowa daj znak sygnał, że ok!
Gosik, Inez, Lauren, Margoo jak Wam poniedziałek mija?
Nonymka jeszcze nie wiem jak to będzie, pod jednostkę pewnie pojadę po Męża. No to czekamy jeszcze trochę, chociaż mi się teraz dłuży baaaaaaardzo czas.
Miłego popołudnia :)

Wróć na górę

thecla

Posty: 313

Dzień dobry!

Ja jestem na wylocie, muszę obskoczyć urząd skarbowy, pocztę, jakiś sklep i mam okno do umycia jeszcze. Potem odwiedzę z siostrą mamę w szpitalu, miała operowaną zaćmę ale jutro wychodzi jeżeli nic się nie popaprze.

lokatorka trzeba myśleć, że to tylko naście dni, a nie że jeszcze tyle, chociaż wiadomo że w tym przypadku im szybciej tym lepiej czego Tobie życzę
sosenko zdrówka dla siostry i siły dla Ciebie
Marti wczoraj zadzwonili, jednak nie będę tam pracować, dylemat sam się rozwiązał

miłego dnia!!!

Wróć na górę

martusia

Posty: 756

Witam dziewczyny i Panów :) .

Sosenka Życzę z całego serducha zdrowia dla siostry i oby wszystko dobrze się skończyło. A Tobie jeszcze siły i wytrwania w tych wszystkich ciężkich chwilach bo wiem że łatwo nie jest, no i jeszcze piep….e kolanko!!!!ale całe szczęście że udało się szybko naprawić. Ściskam Cię mocno i cieplutko i trzymaj się, jak coś to fonik masz :) buziaki :)

Malutka noszszsz alergiaaa, Ja problemów nie mam ale wiem jakie to uciążliwe dla organizmu a jeszcze bez tabsów to juz wogóle masakra. Zyczę duzo zdrówka i pozdrawiam cieplutko i całuski dla małej Madzi :)

Margoo no wiadomo hamburger to jakoś inaczej dzieciaki traktują te zieleninki w środku. Może częściej hamburgery domowe serwuj??? No i życzę pogody dla kosiareczki i dla Ciebie duzo zdrówka i oby katar wreszcie sobie poszedł od Ciebie bo ileż mozna!!! Ściskam cieplutko i pozdrawiam :)

Inez tulinki dla Ciebie i nie nerwuj się to tylko kilkanaście dni, więc i tak bliżej niż dalej. Buziaki :)

Lauren :) . No ostatnia prosta i tyle emocji, bo to wszystko co przed Toba to nieznane więc są obawy i sprzeczne sygnały. Ale na pewno wszystko bedzie dobrze :) . Trzymam kciuki. Głaskam brzusio i buziaki :) .

Lokatorka katarki poszły?? Mam nadzieję że tak. U Ciebie też już bliżej niż dalej ale znowu najdłuższy czas oczekiwania. Ale dzielna kobietka jesteś w sumie jak wszystkie to i jeszcze troszeczkę wytrzymasz :) . Buziaczki dla Was :)

Gosik jak dzieciaczki??lepiej już?? Ściskam cieplutko :)

Martii kochana, no i po imprezkach :) . Torcik przepiękny i na bank przepyszny :) . Buziaki dla młodszego i pozdrowionka dla starszego niech szybko wraca do pełni sił, bo kto będzie bramki strzelał???? Buziaki :)

Telcia no i problem sam się rozwiązał. Ale spoko jeszcze nie jedna okazja będzie to i może trafisz na coś konkretnego co podpasuje Ci bardziej niz to co przepadło :) . Pozdrawiam :)

Fanko noo już zaraz meta i będziemy wszystkie w siódmym niebie :) Pozdrowionka :)

Pozdrawiam również wszystkie zaglądające dziewczynki z innych zmian :)

A tak wogóle Sosenka a Ty co pożegnanie jakieś zaczęłaś tymi dziekowaniami czy jak????? jeszcze nie koniec więc jeszcze troszkę wieczorów przed nami zostało prawda???

No a u mnie to nic ciekawego, znowu kwitnę w domu chociaz czas leci szybko naprawdę i na brak zajęć nie narzekam :) . Dzisiaj dzieciaki zostały w domu bo młodego brzuch bolał a starsza od wczoraj źle się czuje i ból głowy. Ja od kilku dni zakatarzona i tez z bólami większymi lub mniejszymi, to głowa, to mięśnie , to plecy i tak cały czas coś, ale nie ma co narzekać bo co nas nie zabije to nas wzmocni :) (podobno). Zakupiłam sobie zmywareczkę w piatek w sobotę odbyło się podłączanie i jak narazie hulaaaa :) . Do lekarza miałam iść wczoraj ale nie dotarłam bo pół dnia spędziłam u mechanika, wymieniała coś tam co miał wymienić z miesiąc temu ale jakoś czasu brakowało. Dzisiaj nie mam mojego lekarza więc pójdę jutro. Zobaczymy co na zdjęciu wyszło :) .

Dobra buziaki dla wszystkich i pozdrowienia, no i miłego popołudnia :)

Wróć na górę

soldier'72

Posty: 211

witam polskie piękności
upływa kolejny spokojny i słoneczny dzionek
moja paczka już do żonki dotarła – wczoraj.
powoli trwa przeprowadzka do Bagram.
świeta jeszcze w dwóch bazach.

43

pozdraiwam cieplutko

Wróć na górę

Margoo

Posty: 807

Dzień doooooberek :)

Słoneczko świeci i pogodę fajniutką zapowiadają na najbliższe dni :)

Kosiarka wykonała wczoraj swoją pracę :)
Katar jeszcze się pojawia, ale już nie tak natarczywie jak przedtem :) Od dzisiaj dziecię ma już wolne od szkoły i dlatego wydaje mi się ciągle, że wczoraj był piątek :) , a kalendarz utknął mi na wtorku :)

Aaaa i książeczkę zakupiłam – (NIE)POTRZEBNI :) – zasili dwie poprzednie :) :) , tylko szkoda, że bez autografu. No, ale najważniejsza jest jej zawartość tekstowa !! :)

Muszę się dzisiaj zabrać za pisanki, tylko nie wiem gdzie schowałam małe świeczuszki z wosku pszczelego ?? ;) , trzeba trochę w głowie pogrzebać :) Przydałoby się jeszcze baranka babkowego upiec, tylko jakoś weny brak, może mnie ktoś kopnąć ? :)

No nic trzeba się ruszyć i podnieść te cztery litery :)
Naraczek :) i do później :)

Wróć na górę

malutka23

Posty: 154

UWAGA! UWAGA! :)

Jako że końcoweczka juz co raz blizej nas, postanawiam zrobic reaktywację tu i na boczku:) wiele razem przeszłysmy, wiec fajnie by bylo spedzic ten czas znowu razem, napwewno dzieki wspolnym porankom, popoludniom i wieczorom wszystko zalezy od naszych zmian, czas poleci szybciej i przyjemniej:) Póki co mam dwie propozyszyn na nowy, prawdopodobnie ostatni wątek, i proszę o decyzje który zapodajemy, i ruszamy zwarte i gotowe na METE:)

1. XIV-ki wygibaski, poślady spinają i na wjazd Zielonych/Piaskowych z utęsknieniem czekją.

2.XIV-tek choroby nic nie oszczędzały a One i tak dzielnie wytrzymały teraz motyle brzuszki atakują bo piaskowi powolutku do domków się szykują??

Także dziewczynki, czekamy na wybor, i bierzemy sie do roboty:) buziaki:)

Wróć na górę

malutka23

Posty: 154

A tak na zachętę… :) odrobinka wspomnień…

DOBRZE ŻE JESTEŚCIE! :) :):)

NARAK :)

PĘDZIKIEM :)

KLAMOTY :)

PICHOR:)

PÓŹNIAK :)

HEJAK :)

KURAS :)

JĘDZA :)

WYCIOR :)

DZIURWA :)

PISZU :)

ŁO MATKO :)

KUWRA :)

PLASIAM :)

DUPA :)

MAŁŻ :)

CZIPITA :)

LOFCIAM :)

DOBEREK :)

DO FUTERKA :)

POCZEMU :)

POMYKAM :)

ŁAJ :)

DYMEK :)

UMIEJU :)

Z DUPY STRONY :)

WKURW :)

EMKA :)

NASTROIĆ czyt. przygotowac obiad :)

Do DUSZY :)

IDU :)

DŻIZASSSSSSSS :)

DZIECIĘ :)

DOBTY :)

KAWULEC :)

PISZTA :)

SKEJPEJ :)

FONIK :)

SZUWIĄ :)

BOSZSZSZ… :)

PISZĘ SZYBCIOREM :)

MICHA MI SIĘ UCIESZYŁA :)

NO i oczywiscie POLSKIE PIĘKNOŚCI… :) :):)

P.S. Dziękuję za pomoc i zabawę w burzę mózgów Margoo, Martusce, Martii i Gosik:) do tego własnie było mi to wszystko potrzebne… :)

Zapewne wszystkie doskonale pamiętamy z czyich ust one padały:)

Wróć na górę

martusia

Posty: 756

Malutka jesteś Wielka :) , normalnie. Super pomysła miałaś i dziewczyny dopisujcie jeszcze pominięte zwroty, utworzymy słownik synonimów czy jakoś tak :) .

A pomoc czysta przyjemność. Buziole :)

Wróć na górę
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16