Witam,

Kolejna szczęściara na forum -lauren! Powroty trwają, już-nie-mój zielony powinien być w tym tygodniu i wiecie co? Odczuje na pewno jakąś ulgę. Mnie coś drapie w gardle i nie podoba mi się to wcale!

Marti jak się ogarniesz po imprezie to prosimy o relację
lauren kochany ten Twój zielony, stanął na wysokości zadania i będziecie razem mogli pojechać do szpitala I w tej piżamce, zaspana byłaś najpiękniejszą kobietą na całym świecie!
soldier pij na zdrowie! tyle dobrych regionalnych piw jest ,że jest w czym wybierać i smakować

Całuski dla wszystkich :*

Dzień dobry,

no i jakieś paskudztwo się do mnie przyplątało Gardło boli, katar na całego, w nocy nie mogłam zasnąć a rano musiałam wcześniej wstać, ale na szczęście miałam jeszcze jedną tabletkę Sudafedu to gile nie ciekły mi na kierownicę :p

Marti wiadomo, że łezki się zakręciły w oczku, Zielony na pewno był myślami z Wami cały czas
nonymka ależ Ty nieuchwytna jesteś!

Hey:)

Nadeszła pora aby się z wami pożegnać choć zbierałam sie już od kilku dni do tego lecz wybrałam dzień dzisiejszy:)
Powroty pełną parą,brak czasu i wielkie przygotowania na ostatnie zrzuty więc na mnie już pora i przeskakuję na ostatnią zmianę tego ”paktu”
Dziękuję za wspólny czas,za to że mogłam was poznać i być z wami od jesieni do wiosny:)
Życzę wam wszystkiego najlepszego w kolejnym etapie po Afgańskim:)
Jesteście wielkie i tego wam nikt nie odbierze.
Ps.Mam nadzieję że wasza zmiana będzie jeszcze czasem oddychać;)

Dzień doberek poniedziałkowo
To już ostatni poniedziałek samotności, za tydzień będę już tuptać pod jednostką!!
więc od dzisiaj zaczynam przygotowania
Jak tam minął Wam weekend? Mnie baaardzo szybko byłam na sptkaniu klasowym w sobotę i trochę poszalałam wczoraj cały dzionek u rodziców i jakoś poszło

Fanko ja Tobie też Dziękuję za wspólnie spędzony czas dzięki za Twoje rady i obecność aaa ja juz myślę nad tytułem wątku pomisyjnego i mam nadzieje, że XIV-stki nie padną wraz z powrotem ukochanych ….
To jak myślimy nad nowym wątkiem??

Thelcia jak samopoczucie? Przegoniłaś już to przeziębienie, czy jeszcze Cię trzyma??

Margoo tulam :* niestety jednym się przybliżyła innym oddaliła i to jest w tym najsmutniejsze ale na pewno ja też jeszcze tutaj będę smęcić, bo to jeszcze badania po powrocie będą itp, więc na pewno sama nie zostaniesz

Malutka masz już motyle w brzuchu?? Bo ja tak!! Jak tam przygotowania? U mnie zaczynają sie od dzisiaj nawet listę rzeczy do ogarnięcia zrobiłam, co by niczego nie zapomnieć U nas niespodzianka też już prawie gotowa, a nastepna niedziela minie na pewno szybciutko, bo będę przygotowywać jedzonko dla mężusia to pewnie spotkamy się pod jednostką?? Aaaa właśnie jak tam Młody przed powrotem? Bo mój to ciągle gada jak On to się nie może doczekać tatusia

A widziałyście to fotki z przywitania z rodzinami?? Normalnie się poryczałam :/ ale to ze szczęścia, że jeszcze chwilunia i My też będziemy ściskać swoje połówki

Udanego dnia

Dobry

U niektórych z Was zostało kilka dni, oj to przebieranie nóżkami, te emocje… I chyba tęsknota jeszcze większa, bo wiadomo, że już tak blisko. Dziewczyny, mam nadzieję, że macie kupę roboty dzięki której ten ostatni czas minie bardzo szybciutko!!!

Za nowym wątkiem jestem i ja – oczywiście

Pozdrawiam!

Witam wieczorkiem .

Kurde zbieram się od rana żeby napisać i cały czas coś przeszkadza . Ale to baaarrrdzoo dobrze U mnie czas leci jak szalony normalnie nie wierzę

Fanko Ja również dziękuję za wszystkie wspólne chwile, porady i całokształt pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego dobrego

Margoo jak tam sprawy zdrowotne?? Już pewnie dobrze, mam nadzieję Teraz trzeba na wszystko uważać. Tulinki

Lauren wiesz coooo, no ile jeszcze mamy czekać????Pozdrawiam i głaskam brzusiooo

Telcia mam nadzieję że już się wyleczyłaś z tego choróbska

Malutka napewno zdążysz zrobić to co zamierzałaś a przynajmniej większość, a Ja myślę że jak coś tam ominiesz to mężuś i tak nie zwróci na to uwagi bo będzie zauroczony Tobą i dzieciaczkami

Marti jakkkk już bliziutkooo. Normalnie sama radocha

No i pod jednostką to trochę nas będzie Ja oczywiście w ramach oczekiwań zapraszam na kawusię Jak któraś chętna będzie to pamiętajcie drzwi otwarte

Miłego wieczorku życzę i do juterka

Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku

Dobry wieczór
u nas czas przyspieszył, pędzi jak szalony, szkoda, że wcześniej tak nie gonił. Widok córki bawiącej się z Tatą – bezcenny i napatrzeć się na nich nie mogę. Długi weekend udany, pomimo, że pogoda nie była zbyt ładna to udało nam się wypocząć trochę poza domem no i odwiedziliśmy rodzinne strony, a teraz życie powoli wraca do normalności, w końcu rodzina w komplecie Nawet nie drażni mnie jeszcze to chrapanie, które właśnie słyszę
Jeszcze kilka dni i Wy odetchniecie z ulgą i powitacie swoich mężczyzn, a tym które jeszcze muszą troszkę poczekać oczywiście dotrzymamy towarzystwa i trzymam kciuki, żeby czas Wam zleciał szybciutko i terminy powrotów już nie ulegały zmianie, no chyba, że na korzyść
Przygotowania pewnie idą pewnie pełną parą, ach te emocje będą cudowne. Malutka a Was to już w szczególności, pierwsze spotkanie Taty z córą- coś pięknego.
Lauren no już możesz, czekamy i trzymamy mocno kciuki za Was :*:*

Witam i częstuję poranną kawką, chociaż większość jest pewnie już po lub w trakcie

Noo i 4 dni!!!!! fajnie co nie???a niedawno było to jeszcze tak odległe a dziś już tuż, tuż….

Marti kochana biegaj, ganiaj niech czas szybko zleci . Mój też pewnie do przedszkola nie bedzie chciał iść, ale co tam zrobię mu wolne najwyżej buziaki

Lokatorka fajnie że wszystko wróciło do normy, a chrapanie przeszkadzać zacznie pewnie po niedługim czasie, jej Ja bedę miała to samo . Jak wasze zdrówko?? pozdrawiam i tulam cieplutko

Inez u Was też mam nadzieję wszyscy zdrowi i szczęśliwi tulinki dla Was również.

Lauren hmmm…. i nie wiem czy mam głaskać jeszcze brzusio czy już buziaki słać dla małego Filipka????czekam, czekam…..i buziaki przesyłam

Margoo jak dzisiaj u Was pogoda?? da się coś porobić na podwóreczku?? Przesyłam duzooo siły i zdrówka w tym oczekiwaniu niespodziewanie przesuniętym na niekorzyść. Tulinki

Malutka ojjj Ja nie mam pojęcia jakie emocje się w Tobie kłębią. Pewnie jest ich cała masa i mam nadzieje że przeważają endorfinki szczęścia pozdrawiam i ściskam cieplutko

Sosenka pozdrawiam cieplutko

No i tradycyjnie pozdrowienia dla całej reszty i miłego dnia życzę

Witam

Kawusia się spija i tak sobie siedzę i analizuję to i tamto.

Nonymka miło było że byłaś z nami Mnie również i życzę duzooo uśmiechu i szczęścia . Nastepna IV-stka odhaczona pozdrawiam

Hmm Margoo no coś ostatnio popołudniami ta pogoda taka fajniutka a z rańca deszczyk pokapuje, ale juz niedługo się to zmieni mam nadzieję pozdrawiam cieplutko

Malutka jędzaaaa,,, o nie,,,,,,,,lepiej niech będzie i znika bo to już lada momencik pozdrawiam

Lokatorka,,Inez,,Lauren pozdrawiam cieplutko i tulammm mocno

Marti to co biegamy dalej już 3 dni,,,,,tylko i będzie, będzie się działo,,,,,,buziaki

dobra idu pranko rozwiesić i wrzucić nastepne co by zdążyło powysychać

Miłego dnia dla wszystkich pozdrawiam cieplutko i mykam

Czesc Wam:)

No jak wszyscy narzekamy na pogodę to wszyscy, do bani!!!:) Ale mam głęboką nadzieję że ta noc, na którą czekamy będzie wyjątkowo ciepła:) i obejdzie się bez zgrzytania ząbkami:)

No ja od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką jędzy, także u mnie pomyślnie:) wyjątkowo na nią w tym miesiącu czekałam, więc i miło ją powitałam w podzięce że nie wyskoczyła z żadną niespodzianką hehe;)

Co do prania Martusia, to pewnie lada chwila będzie go cała sterta:) ale i na to się już czeka:)

Tak naprawdę to nawet nie wiem kiedy dzionek zlatuje, ciągle jest w co łapki włożyć, ale przyjdzie wieczór to mimo zmęczenia nie idzie zasnąć, chyba już i emocje dają o sobie znać.
Dzisiaj mój starszak mówi że jego serduszko jest tak szczęśliwe że tata już za chwilę wraca że aż nie może się w brzuszku zmieścić:) także jest radość:) Zastanawiam się tylko jak moja pannica na tatusia zareaguje, ale myślę że będzie to niesamowita chwila w naszym życiu, i jakże szczęśliwa, w końcu zobaczy ją ta najważniejsza osóbka:)więc tłumię w sobie te pozytywne emocje, radość swoją na spotkanie z Nim, i ekscytacje bo pozna nasze Słoneczko:)

Cieszę się że póki co nikomu powroty nie przyniosły rozczarowania, i że odbywają się one odpukać spokojnie.

Miłego dnia kochane, macham do wszystkich łapką ale taka nieogarnięta bo sponiewierana przez jędze:)

Witam

Noooo 2 lub prawie 3 dni, no ale już bliżej niż dalej

Marti Ja już nie biegam, no chyba że jeszcze jutro troszeczkę co by odświeżyć mieszkanko tu i ówdzie

Malutka fajnie że czas tak leci bo gdyby się ciągnął to dopiero by było, a tak dzień po dniu i patrzcie już piąteczek . Dzisiaj część mężów wraca do swoich żonek i nie tylko, więc to będzie szczęśliwy dzień dla wielu rodzin Coraz więcej widać znajomych twarzy, fajnie .

Margoo jak tam zdrówko?? Lepiej prawda . Miłej pracy przy sadzeniu pozdrawiam cieplutko

Lokatorka, Inez, Thelcia i Sosenka buziaczki i pozdrowionka

Lauren Ty wiesz Buziaki i to meeegaaa

Soldier suuperrr że jest Bardziej No właśnie i czemu żeś nie zabrał troszkę tego słońca do nas?? pozdrawiam

Miłego dnia życzę i pozdrawiam całą resztę buziaki

Witam niedzielnie

Dzisiejszy dzień pogodowo zapowiada się tak jak wczorajszy, czyli szaro, buro i ponuro
Ale co tam pogoda, dzisiaj w serduszkach niektórych dziewczynek króluje słoneczko i kolorowe motylki , trzęsące się łapki i nóżki piękne oczka zaszklone szczęśliwymi łezkami wypatrujące swoje kochane płóweczki no i radosny, niekontrolowany szeroki uśmiech na wymalowanych dziubkach Emocji pełen wór bez dna
Ciesze się razem z nimi !, bo nie ma tu czego zazdrościć !! Każda z Nas tak samo czekała, tęskniła, myślała i borykała się z tym , czy z tamtym ! No i kończy się dla Nas jakiś etap ( dla mnie jeszcze nie dzisiaj ) , a zaczyna drugi – jaki będzie czas pokarze ?
Spędziłyśmy tutaj wiele dni, godzin i minut, które dawały Nam coś więcej niż tylko wychodne na dymki i luźne rozmowy ;D. Tu nabierałyśmy siły i wytrwałości w codziennym życiu, a bez mocy to wiecie jak trudno się czasami zebrać! , bo Nasze myśli krążyły gdzie indziej, a uwolnić się od nich po prostu nie da !!

No to trochę posmęciłam
Miłej niedzieli i co tam kto sobie życzy