|
\\”XIV-stki paczki wysyłają i na ferie zimowe czekają…\\”
Data: 24.11.2013 09:48
|
|
Dzień dobry Dziewczyny
Rozumiem zatem, że spotkanie się udało? To fajnieee.
Życzę Wam spokojnej niedzieli Oby pogoda nie przegoniła uśmiechu z twarzy.
P.S.Żadna z paczką problemów nie miała? Nie grymasili? |
|
Witam!
Data: 22.11.2013 21:21
|
|
Ja zanoszę paczkę(w środę) do klubu. To rozumiem, że wystarczy na białej kartce te dane, które zostały podane i swoje, tak? ;] |
|
Witam!
Data: 22.11.2013 20:41
|
|
Martusia, raczej nic nie spieprzyłaś, bo mi ostatnio też się rozpadało ;] Zagnieć je jeszcze raz i tak wałkuj. Resztki też zagniataj i wykrawaj ciasteczka. Dzisiaj robiłam kolejne ciasto, też się będzie rozpadać, już to widzę
To chyba taki urok ciasta na pierniki.
Dziewczyny. Zabijcie mnie albo pomóżcie. Adresowałyście paczkę na takim blankiecie z poczty (białym czy niebieskim?)czy normalnie na kartce i przyklejałyście taśmą? ;(
|
|
Witam!
Data: 22.11.2013 13:20
|
|
Szybkiego powrotu do zdrowia, Agentko. To niestety taki własnie czas, że wszystkie zarazy łapią
Mam nadzieję, że nie zmienią terminu paczek jakimś dziwnym trafem, bo okazuje się, że ja dopiero w czwartek mogę pojechać :/ A tak miałabym to już z głowy, ehh.
Wsadzę zatem pierniczki do plastikowego pudełeczka Mnóstwo zabawy z tym pieczeniem, zwłaszcza, że nie piekłam ciastek wcześniej. Jedną partię pierników robiłam 3 dni temu Dzisiaj kolejnaaa! |
|
Witam!
Data: 22.11.2013 11:13
|
|
Martusia, to po co łóżko przestawiałaś!
Ale mi dzisiaj też jakoś się źle spało i wstałam taaaka połamana, że muszę się rozruszać dlatego rozpoczęłam akcję – sprzątanie i kończenie paczuszki ^^ |
|
Witam!
Data: 22.11.2013 10:54
|
|
Tak jest, dołkom mówimy nie, bo inaczej to oszaleć można ;]
Margoo Ty pieczesz te pierniki z tego przepisu? Ile one potrzebują czasu, żeby zmiękły?
Chciałam wysłać Mojemu Ale nie mam metalowej puszeczki i nie wiem czy w takim plastikowym pojemniczku one dadzą radę :/ |
|
Witam!
Data: 22.11.2013 10:22
|
|
Hej Dziewczyny.
Co to będzie za dzień… Szaro, ponuro, mgła. Jednym słowem masakra.
Ja się obudziłam z jakimś dołem i brakiem mocy. Idę się wziąć za sprzątanie, może mi to pomoże. I nadal kartka dla Mojego nie wypełniona, życzenia nie napisane… Obawiam się, że to będzie wieeelki potok łez, jak się za nią wezmę.
Ale jakby nie patrzeć – uszy do góry. I tak, przelot na odkurzaczu zawsze dobrze robi więc do dzieła (: |
|
Witam!
Data: 21.11.2013 23:07
|
|
Śpijcie dobrze Kolorowych |
|
Witam!
Data: 21.11.2013 21:11
|
|
Marti, pogoń doła i to jak najszybciej. Stało się coś?
Okej. Fanko, uspokoiłaś mnie, bo to już jakiś obłęd. Albo mnie ten obłęd dopada, bo to wszystko jest moim ”pierwszym razem”. |
|
Witam!
Data: 21.11.2013 20:31
|
|
Chętnie bym przyjechała, ale w sobotę akurat mam zlecenie w pracy więc odpada Ale myslami będe z Wami
Neomi, ale dziewczyny piszą, że karton E nie może być :/ Już sama nie wiem co z tym zrobić. Czy zostawić E, czy szukać dalej i angażować pół Polski w poszukiwania :]
Lauren. Mniej stresu zatem, odpoczywaj, relaksuj się, spaceruj. Wszystko będzie dobrze. W ciąży organizm przechodzi niesamowite zmiany na każdym poziomie, od komórkowego licząc, zatem takie sytuacje się zdarzają. Ale tak, fatalna jest służba zdrowia (znam ją dobrze z każdej strony ;]) i czasami taka znieczulica ludzka. Dobrze, że Siostra była z Tobą. Mogłaś być pewna, że masz na kogo liczyć.
Sosenkowa, odnoszę wrażenie, że to jakaś czarna magia, meksyk i kosmos z tymi kartonami. Najwyżej zaatakuję Gosika ;] |