dla nas to 3 zmiana ale dla mojego meza chyba 6 albo 7, pierwszy raz zostalam sama z rocznym dzieckiem i tez sie ciesze ze je mam:). Jak nie mielismy dziecka to zaostawalam sama, bylam wolna ale teraz mam zajecie od switu (pracuje) do zasniecia malucha
dziewczyny, jak bede miala tylko info o paczkach to napisze na foru , a bede sie dowiadywac w jednostce lub u mojego meza – bedzie wiedział, wiec spokojnie na pewno bedziecie wiedzialy
witam,
formu znam juz z poprzedniej misji , dla nas to kolejna misja.
słuze pomoca i wsparciem – zaliczam sie do silnych bab;) moge podzielic sie siła.
Trzymajcie sie laski, z doswiadczenia wiem ze najtrudnij jest na poczatku i pod koniec…:)
prawda sabina, prawda. Jeszcze trche i dzien sie wam pouklada , o dziwo czas przyspieszy troszke, zacznie sie spowrotem dłuzyc pod koniec, damy rade dziewczyny- teraz dni takie krótkie … damy rade