dzięki bardzo za info. Niestety mój brat mieszka ok 500 km ode mnie, więc od razu się z nim nie zobaczę ale przynajmniej mam pewność, że jutro spokojnie będzie w domku z rodzinką. Mi pozostaje jedynie czekać na telefon.
pozdrawiam ))
witam Was wszystkie. Ja również czekam do wtorku (prawdopodobnie). Z tego co wiem właśnie wtedy ma być ostatni przylot, ale wieści od brata nie mam żadnych więc nie jestem w 100 % pewna. Czy wiecie coś więcej na ten temat????? Bardzo bym prosiła o ewentualne wskazówki jak to wszystko się w ogóle odbywa.
pozdrowienia dla wszystkich czekających