Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152407 - zarejestrowani użytkownicy.
Profil użytkownika madzik11.80
(Wyślij wiadomość)
Imię: Magdalena
Nick: madzik11.80
Status użytkownika: Forumowicz
Posty:307
Strona www:
Gravatar:
Jeżeli chcesz mieć awatar na forum,
zarejestruj się w serwisie Gravatar.com
O sobie:
Ostatnie wpisy:
X ZMIANA CZ. II
Data: 21.12.2011 13:37
X-tki jestem z Wami myślami ale sama też nie mogę powstrzymać się od łez.
[*][*][*][*][*]
IX zmiana ;)
Data: 25.11.2011 00:55
U mnie wina jeszcze pod dostatkiem ale już siły brak na konsumpcję :(

Namiętnej nocy dla wszystkich :)

IX zmiana ;)
Data: 24.11.2011 23:04
Zaglądam jeszcze :)

Dobrej nocki any, słodkich i smakowitych :)

IX zmiana ;)
Data: 24.11.2011 21:13
Ale produkujecie kobietki. Nie dam rady pisać ciągle, najwyżej nadrobię w poniedziałek bo goście aż do niedzieli siedzą.

Jeśli chodzi o powtórkę to mi wsio ryba, bo mój to akurat na początku marca wylatywał, więc data się nie łączy. Ale może ten 28 :)

IX zmiana ;)
Data: 24.11.2011 20:19
Hej laseczki! Jestem i ja :) Na chwilę się wyrwałam do kompa. Córę zmusiłam żeby sama zjadła jajecznicę a ja coś nastukam :)

Betsy, ja to bym wolała spędzić Święta sama z moim mężem i córcią. Nikt mi więcej do szczęścia nie jest potrzebny. Cała reszta to dla mnie udawanie, sztuczne życzenia bo przecież czegoś trzeba życzyć i dyskusje o polityce albo o tak mało ważnych sprawach, jak sąsiad cioci sąsiadki się upił i wpadł do rowu… przy świątecznym stole. Do kościoła mamy zakaz wstępu bo nie mamy ślubu kościelnego, z resztą księża to dla mnie czarna mafia, bo akurat znam dość wielu i co jeden to lepszy od drugiego (my z Zielonym oboje pracujemy a nie stać nas dwa czy trzy razy w roku wyjazd w Andy jak co po niektórych). Więc wierzący ale nie praktykujący. Jednak rzeczywiście, obecnie już zbyt wielkie komercyjne halo się wokół Świąt robi.

U nas wielkie poszukiwania samochodu. Zielony szuka i szuka i nie może się zdecydować. A ja uważam, że powinnam dostać drugi medal za cierpliwość bo nawet się nie awanturuję z powodu tego jego niezdecydowania :)

IX zmiana ;)
Data: 24.11.2011 10:04
Fistaszko, gratulacje jeszcze raz! Niech dzieciątko chowa się zdrowo! A skorpiony to twarde ludziki, idą przebojem i zawsze sobie radę dadzą, wszystkich sobie wokół palca owijają i nic nie stanie im na drodze do zamierzonych spraw (moja siostra to skorpion i właśnie taka jest) :)

Ja postaram się zaglądnąć wieczorkiem chociaż akurat będę mieć gości, ale coś wymyślę :)

IX zmiana ;)
Data: 17.11.2011 14:56
Kass, jak możesz tak pisać?

Jasne, że miałam na myśli imprezę na zakończenie IX-zmiany w Afg, a nie pożegnanie jako takie! No co Wy co Wy!!!

fistaszku, postaw na wysiłek to może orzeszek się tak nakręci, że sam wyjdzie mega szybko :)

misia, żadne góry, nie ciągnie mnie tam wcale. Ja chcę wreszcie odpocząć w jakimś cieplejszym klimacie. Nie po to nie byłam na urlopie przez całe piękne nasze lato, żeby teraz dalej siedzieć w zimnie. Poza tym chcę zwyczajnie poleżeć, a nie myśleć co na śniadanie, obiad i kolację, nie latać po zakupy, nie sprzątać, prasować i w ogóle. Brzuch do góry, zamknąć oczy i zapomnieć o rzeczywistości…

Meg, wizyta w spa też pewnie mało mi da… Teraz zaczęłam kriokomorę, więc mam tą godzinkę dla siebie dziennie, ale to i tak mi mało :(

No nic, będę urabiać Zielonego na ciepłe kraje, bo tak łatwo nie odpuszczę :)

IX zmiana ;)
Data: 17.11.2011 08:32
Hej IX-ta zmiano! Też mnie długo nie było, w domu do kompa nie siadam, w pracy zapiernicz, nawet wyjazd służbowy na Wyspy Brytyjskie się trafił. Ale już jestem, zaraz Was nadrobię.

Zielony wreszcie od zeszłego tygodnia na urlopie, chociaż właściwie nielegalnie bo jeszcze komisji lekarskiej nie miał. W Gliwicach czeka się ponad 4 tygodnie na wyniki badań, a bez badań nie ma komisji, no i kółko zamknięte. Jakim prawem oni go na urlop wysłali to nie wiem i nie będę już wnikać.
Mieliśmy wyjechać na jakiś urlop, ja chciałam do jakiegoś jeszcze w miarę ciepłego miejsca, typu Egipt, ale Zielony ma dość słońca i piachu, no więc do porozumienia w tej kwestii dojść nie możemy :( Może coś doradzicie?

Jakbym była na miejscu orzeszka Fistaszki to chyba też by mi się nie spieszyło na takie zimno wychodzić :) Ale trzymam kciuki za nią, aby wszystko poszło gładko i szybko a orzeszek urodził się zdrowy i silny!

No a co ze spotkaniem pożegnalnym? Ustalona jakaś data?

Miłego dnia dla wszystkich!!!

IX zmiana ;)
Data: 04.11.2011 12:00
Misia, spóźnione, ale szczere życzenia najlepsze! Żyj nam sto lat kobietko!!!

any, mój od tego jeżdżenia rosomakami i innymi żółwiami w Afg to chyba zapomniał, że gaz można bardziej wcisnąć i jeździ wolniutko, z czego ja się cieszę oczywiście :)

fistaszku, ja byłam po terminie jakoś 3 dni już i się wkurzyłam i poszłam plewić :) skurcze pojawiły się po paru godzinach :) A może jakieś pierogi na ostro by pobudziły orzeszka do wyjścia? :)

Eriot, a Ty kiedy zobaczysz brata w realu? Zaplanowaliście już jakieś spotkanie?

Ja liczę wreszcie na NASZ weekend, żeby tata wyjechał do swojej pani, nikt się nie przytoczył i wreszcie pobędziemy trochę sami.

A jakie plany na weekend macie kochane moje i nasz IX-tku?

IX zmiana ;)
Data: 03.11.2011 13:06
no ale na deser to Ty już nas any nie zapraszaj :)

Zobacz wszystkie wypowiedzi