|
IX zmiana 
Data: 19.08.2011 11:02
|
|
Paczki podobno mają dotrzeć (przynajmniej do Ghazni) za niecały tydzień. |
|
|
IX zmiana
Data: 24.03.2011 20:58
|
|
Hej. Co do psów, to ja mam dwie rottweilerki  Jak się dziś macie? Widzę, że humorki dopisują… |
|
|
IX zmiana
Data: 22.03.2011 21:08
|
|
Marlenchen w Manas są telefony, ale nieraz kiepsko działają. Tylko raz udało nam się normalnie pogadać. Dziś za to długo gadaliśmy na skype. Chciałabym, by był już w Ghazni, a tak czas do powrotu się nie skraca.
Biedronka dzięki za fotki.
Wizyta u dietetyczki przebiegła w miłej atmosferze. To kobieta o ogromnej wiedzy na temat żywienia. Zbadała poziom tłuszczu i wody w moim organizmie, przyjrzała się temu, co zwykle jadam (musiałam spisać 3 ostatnie dni – jadłospis), pomierzyła mnie i jak się okazało wszystkie moje wymiary są idealnie w normie do wieku i wzrostu. Uparłam się na zrzucenie 4 kg. (by być w dolnej normie) i nauczenie zdrowego odżywiania, w związku z czym pani prosiła o odpowiedzi na pytania zawarte w ankiecie i na ich podstawie ułoży mi jadłospis na 14 dni (uwzględniając tylko produkty, które lubię). Potem wizyta, ewentualne zmiany w jadłospisie i dieta stabilizująca. Teraz dieta 1300 kcal, potem 1900 kcal wg. mojego trybu życia. O efektach będę co jakiś czas informowała:-)
|
|
|
IX zmiana
Data: 21.03.2011 21:39
|
|
Ale mi dziś dzień zleciał! Ani jednej łezki nie uroniłam, bo cały czas w biegu. Dopiero godzinkę temu sobie przysiadłam i jeszcze porandkowałam z mężusiem, choć u nich środek nocy. Jutro powtórka z rozrywki i…wizyta u dietetyczki. Życzę spokojnej nocki.
A gdzie te wcześniejsze fotki z Ghazni? |
|
|
IX zmiana
Data: 20.03.2011 22:58
|
|
Ale postów od mojej ostatniej wizyty. Jednak nadal nie wiem ile idzie tam list…:-( Jak często można je wysyłać?
Jutro, po dwutygodniowym L4,idę do pracy. Będzie busy day. Do 19 będę miała co robić, bo mnóstwo spraw do załatwienia mam po pracy. Wtorek też minie pracowicie, więc może jakoś ten tydzień przetrwam. Zielonych snów Kochane. |
|
|
IX zmiana
Data: 20.03.2011 11:43
|
|
A jak często listy są dostarczane? Pewnie niezbyt, co? |
|
|
IX zmiana
Data: 20.03.2011 10:43
|
|
Hej, mój nadal nie zostanie dziś przerzucony, nadal czeka. Szlag by to trafił, bo siedzenie w Manas nie skraca czasu do Jego powrotu:-(
Co do zajęć… Przed wyjazdem męża zapisaliśmy naszego psiora na kurs posłuszeństwa, więc dwa dni w tygodniu mam co robić po pracy. Skończy się ten, zapiszemy się na zajęcia z obrony. Poza tym zdecydowałam się na wizytę u dietetyczki. Ułoży mi jadłospisik uwzględniając moje upodobania kulinarne, będę jadła i traciła tkankę tłuszczową (choć nie ma jej zbyt dużo). Postanowiłam powitać Zielonego o rozmiar mniejsza. Chyba czas przypomnieć sobie o bieżni Mój brat z pomocą dietetyczki nieźle spala tkankę, więc i ja spróbuję. We wtorek idę na wizytę, dam znać co i jak. Miłego dnia. |
|
|
IX zmiana
Data: 19.03.2011 22:34
|
|
Biedronko może z kompem jest wszystko ok, tylko słaby zasięg jest. Mój mąż wczoraj nie mógł się połączyć, a dziś napisał maila. Wspomniał, że zasięg tragiczny. No i udało nam się pogadać przez telefon, dobrze się słyszeliśmy. Nawet się nie rozkleiłam. Niestety teściowa nie była w stanie rozmawiać, zanim podeszła, już płakała  Uciekam spać. |
|
|
IX zmiana
Data: 18.03.2011 23:10
|
|
Dobranoc. Rano lecę do fryzjera zrobić odrosty i córce odnowić fryz Jakoś trzeba zabić czas… |
|
|
IX zmiana
Data: 18.03.2011 21:03
|
|
Jest w Manas i dzwonił z telefonu, z którego inni dzwonili. Podobno dobrze się słyszeli, a my kiepsko. Ja jego tak, on mnie prawie wcale. Nie mogliśmy się dogadać:-( Dziwne, bo próbował na różne komórki, stacjonarny i cały czas tak samo. Oby z bazy docelowej było lepiej. |
