Hej dziewczyny, niewiarygodne ale mnie też przydarzyła się podobna historia….gdyby ktoś mi powiedział ze coś takiego mnie spotka zasilany go śmiechem. .a tu proszę. Wot zagwostka. …..napisał do mnie amerykański soldier na misji w Afganistanie. …generalnie podchodzę dosyć sceptycznie do takowych znajomości, ale pomyślałam że co tam podciagne trochę język. …gość wydawał się normalny….w pierwszych wierszach przedstawił się jako sierżant Audi Kelly ze ma 36 lat i jest samotny….I szuka bliższej znajomości. …..koparka zjechała mi na dol jak opowiedział ze jest sierota in wychowywał go wujek policjant…..jak nigdy takie historie nie ruszają mnie , tym razem jednak zrobiło mi się faceta żal. ……od słowa do słowa nagle się zakochał i zapragnął stworzyć ze mną rodzinę. …..powierzył mi swój jakże cenny sekret ze na koncie ma miliony i jakieś tam marne 10 kg złota. ….In ze chce mi to wszystko oddać na naszą lepsza przyszłość…..oczywiście kategoryczn owe odmówiłam.po jakimś czasie stwierdził że chcesz e wracać z misji i p i trzeba je pieniędzy żebym ja mu je przesłała a on mi odda…..Dziewczyny to jest jakaś patologia. ..jeżeli któraś z was ma ochotę ze.mna porozmawiać zapraszam rudamalpa82@gmail.com.