enny z tego co wiem to specjały nie mogą zbytnio opowiadać co tam robią, więc można go troche usprawiedliwić, a takie zdawkowe ”ok” czasami musi być wystarczające. Bedzie dobrze, 3maj sie
Izabela: to dosyć świeży związek, ale do czasu poligonu było dobrze, później coś sie zepsuło . W każdym razie nawet jak mielibyśmy sie rozstać to jak to jest, że facet ma odwage jechac na wojne a nie potrafi powiedzieć o co chodzi tylko do konca zwleka, mówi że przyjedzie i nic…???
cze dziewczyny! fajnie coś od was usłyszeć, chociaż to czasami smutne, a więc mi nawet nie powiedział osobiście że już jest termin wyjazdu.Długo go nie było bo był na poligonie a potem tydzień przed okazało sie że jedzie, chociaż o samym fakcie że wybiera sie do afganistanu wiedziałam ale nie przypuszczałam że to tak szybko nastąpi. no i pojechał i sie nie zobaczyliśmy… lipa nie?