Witam was dziewczyny w bardzo smutną niedzielę:)
Dziewczyny ile czasu Wy siedzicie na forum szok ale jeżeli macie czas i to wam pomaga przetrwać to ok:)
Wczoraj się zalogowałam i miałam napisać coś o sobie ale nie za bardzo miałam natchnienie.
Jestem żoną żołnierza – misjonarza który co jakiś czas leci na misję i już jest to jego 6 misja był na light misjach i ciężkich misjach nigdy nie wchodziłam na forum bo nie miałam na to czasu teraz w sumie też nie mam tego czasu ale raz na dzień mogę wejść. Piszecie o bazach ja nawet nie wiem w której jest wiem tylko tyle że to nowa warunki takie sobie i brak internetu i może tylko 4 minuty dziennie rozmawiać masakra:)
a co do radzenia sobie – to powiem Wam że można się do pewnych rzeczy przyzwyczaić rano przed pracą tvn 24 po południu tvn 24 dzień za dniem praca dom praca najgorsze są niedziele bo są rodzinne a w tygodniu nie ma czasu na rozmyślanie jak mu tam tylko niestety jest pogoń za pracą domem itd w piątek reset ze znajomymi i sobota dogorywanie i przeklęta niedziela:)
Pozdrawiam Was wszystkie i głowy do góry nie martwcie się będzie dobrze chłopaki wrócą cali i zdrowi:)