Witam dziewczyny !
Czytam te wasze posty i wydaja mi się dziwnie znajome.Kiedy mój mąz jechał na II zmianę też szukałam kontaktów z róznymi kobietami, które zostaja same. Wyobraźcie sobie, że los sprawił, że poznałam 3 rózne dziewczyny – oczekujące na jednego kretyna. I tak mi jakos dziwnie opis tego typa pasuje do Waszego ” bohatera”. Podejrzewam, że to ten sam gość a jego proceder trwa juz ładnych pare lat:(