Ostatnie wpisy: |
|
\\”Życie Zbereźnych Dwunastek po Misji\\”
Data: 09.12.2013 22:35
|
|
Hej dziewczynki kochane
No to znowu z bunkra wypełzam i ja Zbereźna, już po wizycie Mikołaja, któremu zwędziłam cały worek .
Lalunia, kochana jak czytam twoje posty po powrocie Zielonka, to mi normalnie ze wspomnień i wzruszenia łezy same wyciskają się na policzkach… Oj, się naczekałyśmy… Tulkaj kochaniutka ile się da, niech koniec urlopiku będzie początkiem weekendowego-intensywnego tulania się wzajemnego i szaleństwa .
Dziewuszki, jesteście nieustannie w moich myślach, bo byłyście przy mnie, gdy już moja rodzima XI-tka tuliła swoich do cycucha, a ja jak ten błędny Don Kichot błąkałam się dalej po bezdrożach Afgana…
Dziękuję Wam, że ZAWSZE czekało tu na mnie dobre słowo, gdy tylko go bardzo potrzebowałam. Czuję się w pełni zarówno XI-tką, jak i pełnoprawną dumną XII-tką, dzięki dobrym duszkom tej zmiany . I tak, jak nasi Zieloni Mężczyźni trwają na dobre i złe – ramię w ramię, tak też Zielone Kobietki są dla siebie wspaniałym wsparciem każdego dnia.
Buziaki ogromne, a dla Cassi – wyjątkowo wielki Oscarowy, za doświadczenie, całokształt i różnorodność ogóreczkowych inspiracji . Nawet jeden marny słoiczek nie został tych “na ostro” w mojej spiżarni
Wasza Truskawkowa Jane
|
|
XI-stki POWROTY
Data: 09.12.2013 21:21
|
|
Hej dziewczynki i Emejku
Jak się zalogowałam, to piszę od razu
U mnie c.d. – love, sex and rock & roll , czego wszystkim moim kochanym XI-teczką życzę
Kochajcie się, bo życie lubi robić niespodzianki
Hallo, hallo, czy tylko echo tutaj hula?
Kocham Was dziewczynki i Emejku, za wszystkie te dobre chwile, gdy serce płakało bez wieści przez długie tygodnie, a gębusia się śmiała w Waszym gronie . Jesteście po prostu wspaniałe i nieocenione jak nieoszlifowane diamenty. I na zawsze w moich myślach :-*
Nieustającej miłości i szczęścia, kochane moje kobietki .
Buziaki dla Kangurków, szczególnie dla mojego ulubionego, któremu będę pomagać Pampersy zmieniać, bo się do X…ów teleportuję z nerwów chyba przed czasem . Drżyjcie X…y, Ciotka Jane na swej mietle nadciąga z odsieczą .
Paaa, kochane Bąbelkowe
|
|
\\”Życie Zbereźnych Dwunastek po Misji\\”
Data: 01.12.2013 12:13
|
|
Hej dziewczynki
No to melduję się 1.XII do raportu i ja
Sporo czasu minęło, ale Afgan tkwi we mnie głęboko i chyba pozostanie gdzieś tam w zakamarkach mojej jaźni już na zawsze… Ciężko go wykurzyć.
Cieszę się nieustannie Zielonkiem i do tej pory nacieszyć się sobą nie możemy . Gdyby mógł, to by mnie na rękach nosił od rana do wieczora, jest tak jak obiecywał . Tulamy, tulkamy i przytulkamy się tak, jakby jutro miał się skończyć świat
Lala, kochana Ty też tulaj, tulkaj i przytulkaj ile wlezie, ile tylko sil starczy
Misiaczkowa – buziaki i pozdrowionka
Marti, jaka zapomniana XII? Kto raz Ciebie spotka na swojej drodze, nigdy o Tobie nie zapomni
Bzyczku-Kangurku, dzisiejsze USG jest prawie nieomylne, bo za “moich” ciąż USG wróżylo mi pierwszą dziewczynkę a urodzil się chłopczyk, hi, hi. Niezla była niespodzianka
Frea, dzień bez kawusi w pracy, to dzień stracony
Cassi nasza wytrwała, jak dobrze Cię widzieć cały czas na posterunku . C*****
Pozdrowionka dla reszty XII-teczek :-***
|
|
XI-stki POWROTY
Data: 01.12.2013 11:36
|
|
Hej dziewczynki i Emejku
Juskasik nas zawstydziła, więc skrobię od razu i to 1.XII.2013r .
Nosi mnie, nosi na rękach mój Zielonek i cały czas powtarza, że takiej kobiety to ze świecą szukać, i że znalazł perłę wśród kamieni
Gratulacje dla naszych XI-tkowych Kangurków . Jak Aga napisała powstaje nowa armia. Nasza Mała Armia . Tak trzymać dziewczynki .
”Babcia Aga”, broń się rękami i nogami, boś za młoda, żeby taką ksywę nosić
Juskasik, masz rację – wszystko po kolei i wszystko w swoim czasie .
Faneczko-Puszeczko pozdrowionka nasza dzielna strażniczko
Buziaki dla wszystkich XI-tek :-*
Paaaaa |
|
XI-stki POWROTY
Data: 06.11.2013 20:12
|
|
Heeeejjjuuuusssiiiaaaa dziewczynki i Emejku
No to wpadam na chwilunię i ja . Tak dawno mnie nie było, że zapomniałam hasła, hi, hi
Duuuużo wody w Wiśle popłynęło do Bałtyku… I dobrze, bo im dalej od Afgana, tym lepiej. Fakt niezaprzeczalny – na każdym pozostawił swoje piętno. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, podobno. U mnie się sprawdza. Mój Szary-Grey do tej pory dochodzi do siebie po tym wszystkim, ale ogromnie ceni to, że nie wymiękłam i że tyle na niego czekałam. Wiem jedno – warto było czekać nawet do końca świata…
Dziewczynki koffane, tak bardzo brakuje wspólnych, wesołych dni i wieczorów spedzonych z Wami :-******************************
Aguśka, Kotunia i Emejek są nieocenionymi przyjaciółmi dnia codziennego on-line – buziaki dla Was kochani moi :-*
Monitko, już gromadzę zapasy, hi, hi
Marti, Aloha studentko nasza . Super, że świeci dla Ciebie słoneczko
Lamelko, Wasza Mała Księżniczka rośnie jak na drożdżach. Po niej najlepiej widać, jak szybko mija czas od Afgana
Kylka, ach co to był za piękny ślub Trzymam kciuczki za Wasze szczęście
Faneczko, pozdrówki – jak mawia Emejek i buziaki :-*****
Pozdrowionka serdeczne dla wszystkich, wszyściusieńkich XI-tek
Andromedo, gdzie Ty?
Wszystkie nasze Onusieńki – Onaaa, Ona…
Kikka, Emeraldzia, Bombelkowa?
Magdziaouou, co u Ciebie? Franek chyba wrócił do szafy, hi, hi
A reszta gdzie się podziewa?
Buziaki |
|
XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 04.07.2013 01:52
|
|
Blada jak trup (= nieopalona), bez makijażu (= strata cennego czasu np. na modlitwę), z porozdwajanymi, obgryzionymi paznokciami (= zakaz piłowania szponów!), zapewne słusznych rozmiarów (bo tyje się ”po dzieciach”, a nie po dojadaniu po nich) – wszak każdy fizyczny trening oddala nas od Boga, co innego ”gimnastyka umysłowa” na różańcu… Mam nadzieję, że włosy chociaż czyste – no, ale najważniejsze jest kryształowe sumienie, a co! . Głowa spuszczona na piersi, piersi do kolan, kolana zgięte, wzrok wbity w ziemię – taka skromna i Dmuchobojna…
Ten Zapuszczony Kuropeć to wypisz-wymaluj obraz żony Wisera. Tak sobie ją wyobrażam z jego opisów – tego, co u kobiety fajne/niefajne/dopuszczalne/niedopuszczalne w pielęgnacji ciała. O dżungli na ”pasie startowym” nie wspomnę, bo pielęgnacja intymna to jak masturbacja, a feee, zboczylachy! ;-o. To Coś, co go podnieca (?). Oł maj God, toż to jakaś Godżilla :-[
Hmmm, i ta Wazelinofobia…
A wiesz Dmuszku-Wydymuszku vel SuperWiser, że homoseksualizm można wyleczyć? .
|
|
Smakołyki XIII Zmiany.
Data: 03.07.2013 23:35
|
|
Wiser,
jeśli już, to ”błyszcząc efektOwną oprawą” – jedna mała literka a stanowi ogromną różnicę :-*
Hera, właśnie dziś robiłam mięsne placuszki dla mojego bohatera + młode ziemniaczki + mój pyszny szpinak-poezja. Zawieruszyłam kiedyś ten przepis i nie pamiętałam proporcji mąka/jajo/majo. Dzięki Tobie pychotka wróciła na stół .
Ja nie dodaję sera (mniej kaloryczne), ale siekam natkę, dodaję curry lub świeży imbir i oregano. A w wersji włoskiej – siekane suszone pomidory, oregano, bazylia. Cały dom tym obiadkiem pachnie
Greg, muszę kiedyś zrobić strusią jajecznicę, jak mi kochana Aga jajo podwiezie a żołnierz zbierze ”kilku chłopa” na meczyk
Hmmm, ”nadejszli” upały, więc proponuję serbski chłodnik ogórkowy:
- 4 świeże ogórki
- 0,5 l jogurtu naturalnego
- 250 ml wody przegotowanej (1/2 opakowania jogurtu)
- 3-4 ząbki czosnku (jak kto lubi)
- pęczek koperku
- 2 łyżki oliwy
- sól, pieprz ( ja dodaję gotową przyprawę Tatziki firmy Prymat, ale wtedy daję 2 ząbki czosnku)
- ewentualnie garść siekanych orzechów włoskich.
Czosnek przecisnąć przez praskę do sporej miski, rozetrzeć palcami z solą, powstanie papka. Dodać oliwę i wymieszać. Koperek drobno posiekać, dodać do czosnku. Ogórki obrać, pokroić w kostkę ( jak kto lubi – grubą lub drobną), dodać do reszty, posypać solą i pieprzem lub przyprawą Tatziki. Zalać jogurtem, dodać wodę i wszystko wymieszać. Schłodzić. Przed podaniem można posypać orzechami.Podawać z grzankami bagietkowymi (ziołowymi, czosnkowymi – Lidl, Biedronka, albo domowej roboty).
Proste, szybkie i smaczne, ale nie dla wampirów
|
|
XI-stki POWROTY
Data: 03.07.2013 22:18
|
|
Hejka
Ach Fanko, Fanko, ”Odę do młodości” dedykuję Ci droga koleżanko
I chyba Fanko z Beretkiem wpadniemy ”wygnieść” Wam to sianko
A właśnie, Sianko = suszona Trawka . No, no, no, cóż za biznesy kręcisz, kochana . Chyba podkradłaś pomysł Dianie z XI-tek, he, he
Polecam odmianę ”żubrową”, do alko % jak ulał . I chętnie pomogę w sianokosach
|
|
XI-stki POWROTY
Data: 03.07.2013 01:59
|
|
Hejusia, kochani
Wpadam tu jak tajfunek i pędzę dalej, bo jak już wiecie – nadrabiam zaległości, mmmmmrrraauuu .
Oj, chyba wolałabym mieć zwyklutkiego, najzwyczajniejszego Zielonka, ale taka Karma .
Los/Bozia mię pokarał/a, bo podobno silnej kobiecie zsyła tym więcej kłód pod nogi :-/.
SuperWiser/SuperHero/SuperMan – i co Ty na To?
A kto twierdzi, żeś gUpi? Swój rozumek masz, jak każdy Puchatek, może po mNIodku, może nieee . Dla mnie osobiście się ”spaliłeś” ze swą mądrością pisząc do dziewczyny chorej na raka, że za mało było widocznie modlitwy w jej życiu, dlatego tak ma.. Ja na początku roku miałam podobne problemy i właśnie dlatego tego tekstu Ci Wydmuchany Potworze nie daruję i nie przebaczę, Panie Wielki SuperWierzący Chrześcijanin Kochający Bliźniego Jak Siebie Samego! A któreż to przykazanie, hę? Lubię poglądową dysputę, lubię ludzi umiejących rzeczowo bronić swoich poglądów, lubię ludzi mających odmienne i szanuję to, ale NIE LUBIĘ zacietrzewionych ortodoksów, próbujących narzucić innym swoje, jedynie słuszne poglądy .
Mam swoje zdanie i nie zawaham się go bronić. Bo umiem skutecznie wykorzystać te dwie blond komórki ganiające się między jednym uchem a drugim . Ooo, tak
Dla mnie właśnie dlatego jesteś ”spalony” jak w piłce nożnej. Nie potrafisz uszanować czyjegoś strachu, bólu, niepewności, desperacji.
Tyle.. I szkoda, bo może można BY-BYŁO z Tobą sensownie porozmawiać czasem..
HALOO, HAAALLLOOO! Wielka impra XI-tek! Jane serwuje najlepsze trunki! Dla Ciężarowych Kangurków – pyszne bezalkoholowe . Dla reszty – strzelają szampany, sypią się truskawki . Proszę wpisywać dogodny termin i ulubiony trunek. Sprostam wszystkim wymaganiom. Nawet dla Dmuszka Winko Święcone Mszalne się znajdzie . Choćbym miała sterroryzować lub zbałamucić Proboszcza!
A więc:
1. number one/numero uno…..
2. n. two/due……
3. n. three/tre……
4. n. four/quatro…..
Zapisy trwają, do weekendziku mało czasu, a jak nie, to będzie jeszcze kilka . Ale tu gorąca relacja na żywo z romantycznego powrotu Bereta-Greya! Tylko u nas! SuperJane prezentuje! Liczba miejsc ograniczona, cha, cha .
Fanka, rezerwuj termin, tyś Gość Honorowy .
A i Szifu Ogdzio może choć ”malucha” wyćmoka?
Ale ze mnie szczęśliwkaaa
|
|
XIII-nastki ciałka opalają i dni do powrotu Piaskowych odliczają
Data: 30.06.2013 03:06
|
|
Cassi, nie mam teraz chwilowo jak inaczej, więc tu – bardzo mocno 3mam. Wiem, że wiesz o co cho… |
Zobacz wszystkie wypowiedzi
|