Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152440 - zarejestrowani użytkownicy.
Profil użytkownika myszka04
(Wyślij wiadomość)
Imię: Anna Sawicz-Zabłocka
Nick: myszka04
Status użytkownika: Forumowicz
Posty:92
Strona www:
Gravatar:
Jeżeli chcesz mieć awatar na forum,
zarejestruj się w serwisie Gravatar.com
O sobie:mam 33, czteroletnie dziewczynki bliźniaczki, pracuję zawodowo
Ostatnie wpisy:
Wietrzyk wieje, słonko praży, a Dwunastka ciągle marzy.
Data: 20.03.2013 19:19
Sto spraw załatwionych
Ty­siące niedo­kończo­nych
Lis­ty nie napisane
Słowa niewypowiedziane
Marze­nia niespełnione
Bo tak nad­chodzi koniec
Będzie os­tatnie spotkanie
Z rodziną pożegnanie
Bóg z życia cię rozliczy
Zos­ta­niesz w głębo­kiej ciszy
I będziesz wspom­nieniem dla ludzi
Bo nikt cię do życia nie zbudzi.

Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 12.02.2013 18:05
Dziewczyny jesteście jak siłaczki. Piszecie po nocach i trzymacie wartę – a z samego rańca już na posterunku. Ja jak pójdę spać po 23 to następnego dnia jestem ledwo żywa.
———————————————————
Widzę, że temat naszej wytrzymałości bardzo zagęścił się. Wcale się nie dziwię. Zbliża się koniec naszej udręki i zaczynami świrować. Sama tak mam – im bliżej końca tym gorsza forma. Jednak z drugiej strony jak pomyślę sobie, że już tyle wytrzymałam to jakos lżej mi się robi na sercu. Trzeba brać d..pę w troki i do przodu.
——————————————————–
Dla wszystkich mniej wytrzymałych na “zawirowania” życzę dużo siły i wytrwałości.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 07.02.2013 18:54
Cześć Dziewczęta,

wpadam na chwilę, żeby zobaczyć co tam u Was.
Jak dzisiaj pożarłam trzy pyszne pączusie. Rzadko wpadam, bo nie mam ani siły ani czasu.

Mój zielony ostatnio zameldował, że niby wraca w trzeciej turze. Nie wiadomo tylko kiedy to będzie.

Widzę że wszystkie robicie zakupy. Ja na razie czekam do czasu, jak zielony poinformuje mnie, że spakował już manatki i czeka w blokach startowych.

Pozdrawiam Was wszystkie gorącą i pędzę kąpać dzieciarnie.

Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 20.01.2013 08:12
Uff, Uff – ja ufam ale w 99%. Jakoś tak u mnie jest, że mam pewien margines zaufania. Mój tato zawsze mawiał że koniu, psu i facetowi nie wierzy się i myślę, że coś w tym jest. Mój nigdy nie dał mi powodu w sprawach damsko męskich do tego żeby mu nie ufać i mam nadzieję że tak już pozostanie.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 19.01.2013 08:58
Misiowa,
na szczęście moje babeczki trzymają się. Dosyć tego chorowania, bo już krzywo w pracy się na mnie patrzyli. W przyszłym tygodniu muszę zostać moje babeczki na 3 dni, bo jadę do Warszawy. No ciekawe jak to zniosą.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 18.01.2013 21:25
Goferku po każdej burzy wychodzi słońce.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 18.01.2013 20:23
Goferek podziwiam Cię, że zdecydowałaś się na remont. Mi by się nie chciało walczyć samej z tym całym remontowym bajzlem. Jesteś silną i zaradną babeczką.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 18.01.2013 20:07
Bry,
wpadłam zobaczyć co tam u Was po ciężkim tygodniu pracy.
Misiowa – uśmiałam się po pachy z tego Bravo Girl – strzał w 10.
Mój tam na razie nic nie mówi o terminie powrotu. Chciałabym, żeby już wracał, bo zaczyna się u mnie faza poddenerwowania – wiem, że już coraz bliżej do końca i nie mogę się doczekać kiedy zielony będzie w domu.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 12.01.2013 12:19
Cześć Wszystkim,
Wrocław cały biały. Od wczoraj sypie śnieg.
Wczoraj jak wracałam z pracy na drodze była masakryczna szklanka.Na liczniku max 30/40 no i oczywiście spóźniłam się po dziewczyny do przedszkola.
Jednak wolę jak jest trochę śniegu niż taka chlapa.
Dzisiaj mi 104 dni od wyjazdu zielonego i teraz pewnie zacznie się zniecierpliwienie bo zbliża się niedługo koniec misji.
Z górki idzie Dwunastej zmianie
Data: 08.01.2013 19:34
Goferku, jestem z Tą myślami, bo jestem z takiej samej sytuacji jak Ty. Też zostałam sama z dziewczynami. Mama wpada do mnie tylko w tedy, gdy mam jakąś mega ważną sytuację, a tak całymi dniami muszę liczyć tylko na siebie. Każdy dzień to gonitwa, która zaczyna się o 5:20 i kończy 21- 22

Zobacz wszystkie wypowiedzi