Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152430 - zarejestrowani użytkownicy.
Profil użytkownika
(Wyślij wiadomość)
Imię:
Nick:
Status użytkownika: Forumowicz
Posty:8
Strona www:
Gravatar:
Jeżeli chcesz mieć awatar na forum,
zarejestruj się w serwisie Gravatar.com
O sobie:
Ostatnie wpisy:
XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 11:32
Tyle na razie
Idę na obiad
w Bagram bazie
bo bym już co zjadł.

;)

XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 11:28
Moje Panie….
Ja tu jestem największym grzesznikiem i pyszałkiem… Bóg czasem słucha moich modlitw, bo bez tego, upadłbym jeszcze niżej. Ale nie sądzę, żebym był w stanie wyprosić błogosławieństwo dla kogokolwiek… Wiem natomiast, że każdy jest sam w stanie takie błogosławieństwo wyprosić i otrzymać.
A Bóg, jako Doskonały Duch, także i tu da z radością o wiele więcej niż człowiek prosi i spodziewa się.
XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 11:14
@pierogi
Nie bez przyczyny napisałem o masochizmie psychicznym… ;) Ja Cię rozumiem.
Tyle, że nie rozumiem, dlaczego brak Ci odwagi, by mu powiedzieć? Ten “strach” ma konkretne uzasadnienie. Postaraj się sama sobie odpowiedzieć, dlaczego się “boisz”?

Nie chcę tu wyciągać od Ciebie szczegółów.
Nie wiem jak długo czytasz to forum, ale są tu kobiety, którym Twoje zakochanie jest/będzie solą w oku. I zaraz się okaże, że zamiast udzielić wsparcia będą Cię tu sekowały jak Różę. Dlatego proponuję dłuższą rozmowę na GG.

XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 11:08
@pierogi
A niech Cię!!! Już drugi rok się męczysz? To trąci jakimś masochizmem psychicznym…
Podaj mi jego namiary na GG… ja mu to uświadomię… ;)
XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 11:03
@pierogi
To nie odwaga. To konieczność. Jak będziesz z nim rozmawiała w przyszłości na poważne tematy dotyczące Was obojga, jeśli nie będziesz potrafiła przyznać się do tego co czujesz?
To się nazywa asertywność – wyrażanie swoich uczuć. Jak one zostaną odebrane, to naprawdę już nie Twój problem, tylko adresata.
Boisz się odpowiedzi negatywnej? A jeśli nawet, to czy nie lepiej teraz niż, po ślubie?
XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 10:59
@pierogi
Serwujesz się nam w podwójnej porcji. he he he
Jeśli Ci się to już zdarza, to wykasuj jeden ze swoich podwójnych postów… plisssss.
XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 10:52
@kowalowa
Chciałem być Pół Tuskiem, ale system nie przyjął mi tego nicku. Widocznie uznał to za epitet… Cóż, chyba coś w tym jest, skoro nawet system się wstydzi…
Dlatego, jeśli mogę prosić, to pisać do mnie w następującej kolejności marcinkku1-Bronku-dmuszku. Akurat w tej bo …
~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
@pierogi
Już Ty się nie martw, że Twój chłop nie wie, co do niego czujesz. My (mężczyźnie) nie jesteśmy tacy “niedomyślni”. Jeśli go zapytasz wprost: “Powiedz mi czy wiesz, co do Ciebie czuję” to on odpowie, że nie wie. Bo to prawda. Nikt mu o tym “oficjalnie” nie powiedział. Zatem napisz mu: “Czy Ty wiesz, że jestem w Tobie zakochana”? A przekonasz sie, że uzyskasz odpowiedź twierdzącą.
Pozostanie wtedy tylko jedno pytanie. Czy on czuje do Ciebie to samo? Zadaj mu je.

My lubimy konkrety.

XIII się integrują jak Zieloni wojują
Data: 27.05.2013 10:30
@pierogi
Zakochanie, to jedna z najcudowniejszych rzeczy tego świata, jakie mogą spotkać człowieka.
Gdybym mógł, to bym zakochiwał się każdego miesiąca.
Jednak zakochanie to tylko etap Miłości. Człowiek dojrzały kiedyś taki etap kończy i rozpoczyna etap kochania drugiej osoby. A to już takie piękne nie jest (przynajmniej dla ludzi, którzy nie wiedzą co to Miłość). Celowo piszę Miłość przez duże ”M” ponieważ Bóg jest Miłością.
Zatem jeśli Twojego zakochania nie oprzesz na Bogu, to raczej wątpliwe, czy kiedykolwiek będziesz potrafiła kochać.

Wiemy już że jesteś zakochana. Nie wiemy jednak co dalej zamierzasz?

Jeśli chciałabyś poważnego związku z Twoim lubym, to powinnaś przetestować go, czyli sprawdzić, jak dużo jest on gotów dla Ciebie zrobić. Poproś go na przykład, na początek (dość łatwy test), żeby pomodlił się za Ciebie na Koronce do Miłosierdzia Bożego, która jest odprawiana każdego dnia w kaplicy w Ghazni. Prawdziwy i odpowiedzialny mężczyzna nie wstydzi się modlitwy. Podobnie jak i mądra kobieta nie wstydzi się przyznać do Boga i że się modli.
Potem możesz poprosić, żeby się wyspowiadał, aby móc tu, w Afganistanie mieć w sercu tylko Boga i Ciebie.

Oczywiście jest to tylko propozycja. Jeśli chcesz inne szczegóły, to poproś rozaroza to Ci udostępni mój GG.

Pozdrawiam
marcinekk.1 ( po którym giermkowie na konie wsiadają) vel Bronak Kamarouski vel dmuszek

Zobacz wszystkie wypowiedzi