witam wszystkich,mój mąż wczoraj wyleciał w chwili obecnej przebywa w manas a ja się tak zastanawiam co bym bardziej wolała:to zeby juz dotarł tu gdzie wyruszył-do celu a ja mogłabym w końcu zacząć odliczać te nieszczęsne dni czy oby siedział w tym manas jak najdłużej bo tam jest bespieczny a ja spokojniejsza…ojj trudny czas nas dopadł drogie panie trudny…